PIÓRA WIECZNE

Visconti Classic – test

visconti_classic_sm-1Firma Visconti podobnie jak inne włoskie firmy, przez długie lata nie posiadała w ofercie taniego pióra wiecznego. Ten element jednak okazuje się często bardzo istotnym elementem w konstrukcji marketingu firmy. Oczywiście – nie jest to obowiązkowe. Pośrednio wprowadzenie takiego produktu jest przez niektórych postrzegane jako obniżenie ekskluzywności wyrobów danej firmy. Jeżeli jednak spojrzymy na tę sytuację realnie, to trudno twierdzić, że pióro za kilkaset złotych może być zamiennikiem wyrobu, którego cena oscyluje wokół kilku bądź kilkunastu (a czasem i kilkudziesięciu) tysięcy złotych. Trzeba mieć jednak świadomość, że najwięcej sprzedaje się piór z niskiego pułapu cenowego, i do tej kategorii należy właśnie Classic. O modelu tym ciężko znaleźć więcej informacji w sieci, wobec czego tym bardziej warto poświęcić mu kilka słów.

visconti_classic_sm-2

visconti_classic_sm-3

visconti_classic_sm-4

visconti_classic_sm-5

visconti_classic_sm-6Na wprowadzenie takiego właśnie taniego pióra (oczywiście w kontekście pozostałych wyrobów tej firmy) zdecydowała się firma Visconti. Gdy tylko pojawiły się one w sklepach, to od razu przypadły mi do gustu swoją prostotą kształtu, a także przyjemnymi dla oka kolorami. Z uwagi na cenę, która miała być niska, projektanci postawili na klasyczny kształt i stonowane kolory. Zresztą to dobry kierunek, gdyż na podstawie obserwacji rynku, można wysnuć jasny wniosek, że tylko klasyka, bądź szeroko zakrojony minimalizm jest w stanie utrzymać sprzedaż na rozsądnym poziomie, jeżeli mówimy o tym przedziale cenowym. Finezyjne rozwiązania i kształty, najczęściej podnoszą cenę, a nie ma nic gorszego, niż próba zaoferowania „wszystkiego w cenie niczego”. Zresztą mnie klasyczna forma modelu nazwanego zresztą Classic, się podoba. Kształt i kolory mają nawiązywać do piór produkowanych przed laty. Założeniem było także utrzymanie niskiej ceny, w której owe pióra były oferowane.

Pióro wykonano z żywicy akrylowej. Jak na budżetowy materiał, to prezentuje się on całkiem dobrze. Oczywiście nie możemy go porównywać do prawdziwego marmuru, jednak jest nieźle. Pióro nie jest ciężkie, co sprawia, że nawet długie pisanie nim nie męczy nadgarstka. Do testu zostało dostarczone pióro w kolorze czarnym. Co ciekawe zauważyłem, że materiał ten wykazuje miejscami pewną transparentność, co zresztą spróbowałem uchwycić na jednym ze zdjęć.

visconti_classic_sm-7

visconti_classic_sm-8

visconti_classic_sm-9

visconti_classic_sm-10

visconti_classic_sm-11Jeżeli chodzi o elementy ozdobne, to nie ma ich zbyt wiele, Po pierwsze – takie było założenie, a po drugie – podyktowane jest to budżetem, w którym należało się zmieścić. Zarówno w końcowej części korpusu, jak i u nasady skuwki, umieszczono gładkie pierścienie pozbawione dodatkowych zdobień. Na końcu skuwki zamontowano dysk, na którym producent umieścił swoje logo. Poprzedza go jednak jeszcze jeden pierścień, który równocześnie służy jako mocowanie klipu, który nie jest zbyt elastyczny, ale sprawuje się całkiem dobrze. Sama forma klipu dobrze pasuje do charakteru całego przyboru piśmienniczego. Jakość wykonania wspomnianego medalu czy też przetłoczeń na klipie nie zniewala, ale nie jest równocześnie czymś co można kategorycznie zganić. Charakter tych właśnie elementów jest można powiedzieć… „classic”. Tzn. jest ładnie, ale jeżeli producent będzie żywił wolę do poprawy jakiś elementów, to myślę, że to dobre miejsca, od których można by zacząć.

Stalówka to element, do którego byłem jednak uprzedzony. Dlaczego? Ze stalówkami oznaczonymi jako „Iridium Point” miałem dotychczas jedynie niezbyt dobre doświadczenia, przez co stalówki te omijałem przez lata tzw. „szerokim łukiem”. W modelu Classic jednak to stalówkę z takim opisem zamontowano, więc należało przyjrzeć się jej bliżej. Od samego początku pisze ona mokro i gładko. Wrażenia są naprawdę przyjemne i nie miałbym obiekcji do używania tak piszącego pióra na co dzień. Pozwala ona na całkiem sporą modyfikację grubości kreślonej przez siebie linii. Oczywiście wymaga to użycia siły większej niż w przypadku typowo elastycznych stalówek, ale to i tak zaskakujące, że taka paleta grubości jest osiągalna. Jednym słowem – nie jest to tzw. „gwóźdź”, z którym nic się nie da pod tym względem zrobić. Jedynie sama stalówka mogłaby być minimalnie większa w stosunku do ogólnych proporcji pióra, ale jest to detal, nie mający większego wpływu na ogólną ocenę.

visconti_classic_sm-12

visconti_classic_sm-13

visconti_classic_sm-14

visconti_classic_sm-15

visconti_classic_sm-16

visconti_classic_sm-17

Podsumowanie:

Czy wobec powyższego warto zainteresować się modelem Classic firmy Visconti? Moim zdaniem tak. Jest ono całkiem dobrze wykonane, ładnie się prezentuje i na pewno przedstawia dobre właściwości piśmiennicze. W stosunkowo niskiej cenie (obecnie w Polsce wynosi ona około 350zł, więc trudno o nim pisać w kategorii pióra taniego) możemy zakupić pióro firmy, która produkuje wiele znacznie droższych piór. Oczywiście konkurencja w tym przedziale cenowym jest ogromna, i jest wiele piór, które być może można uznać za ciekawsze oraz lepiej wykonane, jednak model Classic może być niezłym piórem do codziennego użytku dla osoby ceniącej pióra Visconti.

Podziękowania dla firmy INNER – TOMAR S. C. będącej dystrybutorem marki Visconti za dostarczenie pióra do testu.

Dodaj komentarz