Epos

Epos 3427 – recenzja

epos_3427_sm-7Praktycznie każdy z miłośników zegarków mechanicznych dąży do tego, aby mieć w swojej kolekcji przynajmniej jeden czasomierz, którego projekt odwołuje się do sprawdzonych wzorców. Oczywiście znajdą się puryści, dla których tylko ponadprzeciętnie klasyczna forma będzie do przyjęcie, podobnie jak i bez trudu spotkamy takich, którzy oczekują owej klasyki, ale w nieco bardziej nowoczesnym wydaniu. Tytułowy czasomierz należy do tych, które mogą zadowolić obie grupy – zwłaszcza, że jest to już drugie wcielenie tego modelu.

epos_3427_sm-6Koperta wykonana ze stali nierdzewnej mierzy 40mm średnicy oraz 10,4mm wysokości. Pierwotnie zaliczano ją do kopert typu „krab”, tzn. które posiadają dosyć charakterystycznie wygięte uszy. Aktualnie wzornictwo to zostało utrzymane, jednak podane znacznie bardziej subtelnie. Zresztą wiele elementów zegarka otrzymało nowe (moim zdaniem lepsze) proporcje. Niezbyt szeroki pierścień lunety bardzo ładnie eksponuje powierzchnię wypukłego cyferblatu. Sam pierścień zaś został wypełniony szkłem szafirowym, którego użyto również do wypełnienia centralnej części dekla. Przeważająca ilość powierzchni została wypolerowana na wysoki połysk. Satynowany jest dolny pierścień widoczny z boku koperty, górna powierzchnia uszu, oraz cały spód zegarka.

epos_3427_sm-13Tworzy to interesującą grę kontrastów, która objawia się zwłaszcza na powierzchni krótkich, ale mocno zagiętych w dół uszu. W stosunku do poprzednika utrzymały one także dodatkową trzecią płaszczyznę co wyszło im na dobre. Trzeba przyznać, ze z uwagi na ich kształt oraz ogólne proporcje całego projektu, zegarek bardzo dobrze układa się na nadgarstku. Z prawej strony umieszczono koronkę ozdobioną logiem producenta. Operowanie nią nie nastręcza żadnych trudności. Zegarek jest wodoodporny do 5atm.

epos_3427_sm-14Tarcza podobnie jak wspomniana wcześniej koperta, otrzymała subtelniejszy wyraz niektórych elementów. Delikatnej korekcie uległy indeksy godzinowe. Elementy te uległy odchudzeniu, dzięki czemu tarcza nabrała bardziej eleganckiego i lekkiego wyglądu. Wersja z którą miałem okazję się zapoznać, była wyposażona w srebrzysty (wydający się być najczęściej białym) cyferblat. Jego powierzchnia została ozdobiona szlifem słonecznym, który nadaje mu dodatkowego charakteru i trzeba przyznać, że bardzo dobrze łączy klasyczne wzorce z elementami mniej konwencjonalnymi.

epos_3427_sm-16Co więcej, powierzchnia tego elementu nie jest płaska – brzegi tarczy delikatnie opadają w stronę zewnętrznego pierścienia, co nadaje jej bardziej przestrzennego wyrazu. Na owym załamaniu umieszczono indeksy minutowe, wśród których znalazła się również skala sekundnika, którą wyróżniono kolorem niebieskim. W tym miejscu trzeba wspomnieć, że producent oferuje ten model w kilku rodzajach wykończeń koperty oraz cyferblatu. Prezentowany w tym opisie jest najbardziej klasyczną wersją.

epos_3427_sm-9Proste w formie wskazówki bardzo dobrze komponują się z pozostałymi elementami. Wskazówkę minutową oraz godzinową wypełniono materiałem luminescencyjnym dla polepszenia czytelności wskazań w słabych warunkach oświetleniowych. Ostatnim, ale przydatnym elementem jest umieszczone na godzinie 3 okienko datownika.

Mechanizm to ETA 2824 z automatycznym naciągiem sprężyny. Jest to popularny, ale i sprawdzony „w boju” werk, który przetestowało już ogromne grono użytkowników, dzięki czemu możemy być spokojni o jego zachowanie.

epos_3427_sm-5Zegarek jest wyposażony w skórzany pasek, o którego trwałości trudno się wypowiadać, gdyż obiektywnie patrząc, trzeba by użytkować go intensywnie przez dłuższy czas. Jednak jako posiadacz innego zegarka tego producenta, mogę zaryzykować stwierdzenie, że paski są dobrej jakości.

epos_3427_sm-20Podsumowanie:

Uważam ten zegarek za jeden z najbardziej „trafionych” projektów firmy Epos. Dlaczego? Jest to zegarek niezwykle uniwersalny. Będzie wyglądał równie dobrze do stroju casualowego typu jeans’y i t-shirt, jak i do garnituru czy też nawet smokingu. W każdym z tych przypadków obroni się w pełni. Dodatkowo jego wygląd nie jest zbyt zobowiązujący jeżeli chodzi o czasem poruszaną kwestię wieku użytkownika. Niezależnie czy ma się lat 20 czy 60 – zegarek ten będzie pasował idealnie. Dzieje się tak w moim odczuciu dzięki bardzo udanemu połączeniu klasycznych wzorców (linie koperty + jasny cyferblat), z elementami które nawiązują do klasyki, ale w nowej formie (indeksy godzinowe, wskazówki, szlif słoneczny tarczy). W dodatku cena oscylująca wokół 3500zł wydaje się być naprawdę rozsądną. Muszę przyznać, że producent poprawił właściwie wszystko co budziło wg mnie zastrzeżenia w sensie formy. Koperta uzyskała więcej interesujących powierzchni a przy tym wygląda bardziej dostojnie. Podobnie z krojem czcionek i indeksów na tarczy. Zegarek zdecydowanie warty polecenia.

epos_3427_g

W tym miejscu chciałem podziękować firmie Chrono Online Sp.j – będącej dystrybutorem zegarków marki Epos w Polsce.

Dodaj komentarz