W tym roku pierwszy raz dane mi było pojawić się na Pen Show Poland. Jest to jedna z największych imprez tego typu w naszym kraju. Wydarzenia typu Pen Show należą do najbardziej znanych eventów związanych z piórami na świecie. Od kilku lat impreza ta organizowana jest także w Polsce. Tegoroczny PenShow, podobnie jak w roku biegłym, odbył się w dniach 11-12 kwietnia w kinie Kosmos w Katowicach.
Dotarcie do Kina Kosmos nie było problematyczne. Trochę zajęło nam szukanie miejsca parkingowego (ale to chyba zmora każdego większego miasta w naszym kraju), bo tuż obok kina jest go stosunkowo niewiele. Płacimy za tzw. „wejściówki” i otwiera się przed nami magiczny świat piór wiecznych i wszelakich wyrobów piśmienniczych.
Co do rozkładu zajęć: na sam początek stoisko z produktami firmy Pelikan. Po lewej stronie podziwiamy produkty z oferty sklepu Twoje Pióro oraz Buy-LUX, a po prawej czekają na nas m.in. oferenci zagraniczni. Była możliwość naprawienia pióra, czy tez przetestowania (oraz zakupienia) atramentów KWZ Ink. W głębi korytarza swoje stoiska miały firmy takie jak Escribo, Pilot, Inahon, F-Pen oraz Kaweco. Mogliśmy także zaopatrzyć się w materiały do kaligrafii czy też iluminowana. Oczywiście pojawiło się też stoisko, na którym można było zakupić specjalnie przygotowane na tę okazję notesy oraz magazyn. Wydawnictwo to zostało przygotowane w tym roku po raz pierwszy. Co prawda widać po jego formie, że wymaga jeszcze pewnych szlifów edytorskich, ale należy docenić spory wkład pracy w jego przygotowanie. Na uwagę zasługuje przede wszystkim treść (czyta się świetnie!!!). W końcu otrzymujemy do ręki materiał, który z chęcią przeczytamy, a nie tylko przekartkujemy, jak to niestety często bywa w dzisiejszych czasopismach.
Na piętrze do wyboru były dwie sale. W pierwszej z nich Ewa Landowska prowadziła warsztaty z kaligrafii, natomiast w drugiej wystawiali swoje zbiory kolekcjonerzy. Tutaj również było co oglądać. Odwiedzający mogli nie tylko zobaczyć wiele rzadkich piór, ale i posłuchać ich ciekawej historii (związanej z produkcją pióra czy jego działaniem).
Ze wszystkimi rozmawiało mi się bardzo miło. Najwięcej czasu spędziłem jednak na
- piętrze podziwiając głównie przepiękną kolekcję piór Parkera
- na stoisku firmy Pilot – przemiła rozmowa na różnorakie tematy. Wypróbowałem także pióra Pilot Custom 74 ze stalówką F (która jednak jak dla mnie dawała zbyt cienką kreskę (za to soczystą co z kolei lubię)), a także Pilot Justus 95 ze zmienną twardością stalówki. Patent ciekawy, choć moim zdaniem jeżeli ktoś szuka pióra z tzw. „flex’em”, to raczej nie będzie on planował jej „utwardzać”. No i jednak różnicę widać dopiero po solidnym przyciśnięciu w zestawieniu z dużymi literami. Przy moim nawyku pisania liter mających ok 0,5 centymetra wysokości, właściwie nie ma szans wykorzystać tego co to pióro oferuje.
- na stoisku firmy Pelikan – tutaj można było pooglądać wiele pięknych piór, włącznie z nowym M805 w szarościach, którego test mam nadzieję za pewien czas zamieścić na Zegarki i Pióra. Oczywiście nie odbyło się bez miłej pogawędki, jak i ustalaniu pewnych szczegółów niespodzianki, o której przekonacie się mam nadzieję już niebawem.
- na stoisku firmy Twoje Pióro. Tutaj zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło, a asortyment był naprawdę imponujący (kilkanaście firm piór, atramentów, a także notesów od których wyboru kręciło się w głowie). Tutaj podobnie jak na powyższym stoisku poczyniliśmy pewne ustalenia względem wspomnianej niespodzianki.
Mam nadzieję, że pozostałe osoby nie poczują się urażone, że nie wyszczególniłem ich tutaj z osobna. Chciałem stworzyć krótką notkę, a i tak wyszło tego sporo ;). Atmosfera całego Pen Show była doskonała. Już teraz wiem, że jeżeli tylko w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja (a mam taką gorącą nadzieję), to nie może mnie tam zabraknąć.
PS. Żonie też się podobało. 🙂
PS2. Z uwagi na skrypt galerii który rozjaśnia miniatury, zachęcam do klikania zdjęć i oglądania ich w większym rozmiarze….
Kategorie: PIÓRA WIECZNE, WYDARZENIA I RELACJE
Super organizacja, nie wiedziałem ze coś takiego wogóle istnieje
Szczerze polecam wybranie się np w przyszłym roku. 🙂
nie obiecuje ale zaplanuje 😀
Dzięki za zdjęcia, super!!