Wśród nowości zaprezentowanych w tym roku przez manufakturę Glashütte Original, znalazł się czasomierz, którego premiera przeszła bez większego echa. Trudno odpowiedzieć na pytanie „dlaczego?”. Co więcej, jak na stosunkowo konserwatywne podejście do designu produkowanych przez GO zegarków, ten należy z pewnością do tych bogato zdobionych. Jest on także przedstawicielem tzw. „szkieletonów” – zegarków, których konstrukcja została odchudzona do minimum, tak by użytkownik mógł zajrzeć jak najgłębiej do wnętrza zegarka.
Mierząca 42mm średnicy oraz 9,5mm wysokości koperta została wykonana z 18 karatowego różowego złota. Jej proste, stonowane kształty stanowią doskonałą ramę dla zdobnego wnętrza. Proste linie reprezentują także uszy, oraz niesamowicie klasyczna w wyrazie koronka, która została ozdobiona logiem producenta. Wypukła forma pierścienia lunety została wypełniona szkłem szafirowym, które pokryto obustronnie powłoką antyrefleksyjną. Tego samego rodzaju szkła użyto do wypełnienia przezroczystego dekla, dzięki czemu nie tylko możemy podziwiać pracę mechanizmu, ale i sam zegarek sprawia wrażenie mocno transparentnego.
Zastosowany mechanizm to Cal. 49-18. Jest to konstrukcja wyposażona w manualny naciąg sprężyny. Cechuje się ona rezerwą chodu wynoszącą 40 godzin oraz częstotliwością pracy na poziomie 4 Hz (28800 VpH). Do łożyskowania ruchomych elementów użyto 19 kamieni – do tego pięć z nich umieszczono wewnątrz wkręcanych złotych szatonów. Wszystkie elementy konstrukcyjne werku są bogato zdobione. Precyzyjnie grawerowane motywy florystyczne są widoczne nie tylko od strony dekla, ale i od strony cyferblatu. Wszystkie one wykonywane są ręcznie. Ręcznej obróbce podlegają także powierzchnie polerowane oraz krawędzie elementów. Zegarek jest wodoodporny do 5 bar.
Wspomniana wyżej tarcza, tak naprawdę została ograniczona do niewielkiego zewnętrznego pierścienia, na którego powierzchni naniesiono indeksy godzinowe. Zostały one uzupełnione podziałką minutową typu „rail track”. Pozostałą część stanowi sam mechanizm. Uzupełnieniem są centralne wskazówki, które zostały zabarwione na niebiesko. W mojej ocenie mogły być minimalnie masywniejsze, dzięki czemu trochę lepiej odznaczały by się na bogatej w ornamenty powierzchni tarczy.
Czasomierz jest oferowany na czarnym pasku wykonanym ze skóry aligatora.
Kategorie: Glashutte Original, ZEGARKI