A. Lange & Söhne

A. Lange & Söhne Lange 1 Tourbillon Handwerkskunst

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Są manufaktury, które przy okazji każdej kolejnej premiery mimowolnie wywołują wśród miłośników zegarmistrzostwa szybsze bicie serca. Jedną z takich ikon jest bez wątpienia A. Lange & Söhne, które jest powszechnie znane z niezwykle wysokiej jakości oferowanych przez siebie wyrobów. Jej portfolio zdobią czasomierze, które uchodzą za te, które nierzadko wyznaczały bądź wciąż wyznaczają pewne trendy w swojej dziedzinie. Z pewnością do takich modeli można zaliczyć model Lange 1. To właśnie limitowaną edycją obejmującą 20 egzemplarzy manufaktura chce uhonorować jej ponadczasowość podczas obchodów 20 rocznicy jej powstania.

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Pozornie jest to „kolejne Lange 1”, jak to czasem określają osoby, które niespecjalnie sympatyzują z kreacjami tej manufaktury. Być może i mają na swój sposób rację. Jednak trudno nie docenić moim zdaniem projektu, który w tak wielu aranżacjach wygląda niezwykle schludnie i kompletnie. Tym razem pierwsze skrzypce gra komplikacja minutowego tourbillona co znaczy ni mniej ni więcej, iż pełen obrót jego klatki zajmuje 60 sekund. Co więcej, jest on łożyskowany za pomocą dwóch diamentów. Kamienie te były znakiem rozpoznawczym najlepszych zegarków kieszonkowych wykonywanych przez Ferdinand’a Adolph’a Lange. Producent postawił sobie również ciekawe wyzwanie. Mostek tourbillonu nie tylko ma być precyzyjnie wycięty i wykończony w sensie jego krawędzi. Za cel obrano sobie wypolerowanie go tak by osiągnąć możliwe najwyższy stopień połysku jaki tylko będzie możliwy.

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Na lustrzany połysk wypolerowane zostały także indeksy godzinowe, które pięknie komponują się z emaliowaną na czarny kolor tarczą. Podobnie ma się sprawa ze złotymi wskazówkami, które dodatkowo zostały pokryte warstwą rodu dla uzyskania lepszego połysku. Cyferblat uzupełnia znane z wielu modeli Lange 1 duże okienko datownika. Kolejną z przydatnych komplikacji mechanizmu jest także wskaźnik rezerwy chodu.

Jego istnienie wiąże się z zastosowaniem manufakturowego kalibru L961.3, z manualnym naciągiem sprężyny. Ciekawym zabiegiem jest wykonanie niektórych elementów konstrukcyjnych z tzw. niemieckiego srebra”. Przez otwory wykonane w wierzchniej płycie można dostrzec elementy związane z naciągiem sprężyny. Dodatkową ozdobą mechanizmu jest także 7 złotych wkręcanych szatonów. Werk ten jest rewolucyjny także z innego względu. Pomimo faktu, że pierwsze konstrukcje wyposażone w komplikację obiegowego wychwytu pojawiły się blisko 200 lat temu, jest to pierwszy przypadek kiedy udało się koło balansowe całkowicie unieruchomić wewnątrz klatki tourbillonu. Z tego względu, przysłowiową „wisienką na torcie” jest opatentowany przez manufakturę system tzw. stop-sekundy, który w tym przypadku pozwala ustawić zegarek z dokładnością do 1 sekundy.

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Foto: Materiały prasowe A. Lange & Söhne

Całość zamknięta została w mierzącej 38,5 mm średnicy kopercie, która wykonana została z platyny. Jej prostota doskonale komponuje się z DNA kolekcji, a także wspaniale podkreśla najważniejsze elementy tego modelu.

Premiera zegarka odbyła się w dniu dzisiejszym podczas konferencji w Dreznie. Została ona zorganizowana w tym samym dniu co prezentacja protoplasty, jedynie z uwagę iż miało to miejsce dokładnie 20 lat później.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s