Tytułowa Davosa należy do zegarków typu „pilot”, które jednocześnie dosyć mocno przełamują utarte kanony stylistyczne obowiązujące w swojej grupie. Tym co wyróżnia ją przede wszystkim, jest zastosowana nietypowa dla tego typu czasomierzy kolorystyka. Może się ona podobać lub nie, jednak moim zdaniem jest to bardzo ciekawa alternatywa dla wariantów nawiązujących bezpośrednio do klasyki.

Koperta została wykonana ze stali nierdzewnej. Mierzy ona 42mm średnicy oraz 12,5mm wysokości. Z uwagi na ciemną kolorystykę, średnica zegarka ulega optycznemu zmniejszeniu – zegarek po prostu wygląda na ciut mniejszy co moim zdaniem można zaliczyć na plus – dzięki temu nawet na mniejszych nadgarstkach nie wydaje się on nadmiernie duży. Zresztą 42mm średnicy jest naprawdę rozsądną wielkością. Powierzchnia metalu jest szczotkowana, a następnie pokrywana powłoką DLC, która nie tylko nadaje jej czarnego koloru, ale również podnosi odporność na zarysowania.

Z prawej strony znajduje się zakręcana koronka – operowanie nią nie przysparza żadnych problemów. Jest duża i wygodna. Element ten został ozdobiony logo producenta. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest fakt, że logo nie jest pokryte czarną powłoką. Zegarek jest wodoodporny do 20 ATM.

Dekiel w odróżnieniu od powierzchni koperty nie został pokryty powłoką DLC. Jest on prosty i klasyczny – jedynym elementem ozdobnym jest logo producenta widniejące na satynowanej powierzchni metalu. Wokół niego naniesiono podstawowe informacje na temat zegarka. Brak przesadnego zdobnictwa dobrze koreluje z DNA zegarków typu „pilot” jak również z nazwą modelu czyli „Military”.

Zastosowany mechanizm to sprawdzona konstrukcja z automatycznym naciągiem sprężyny, a mianowicie ETA 2824-2.

Czarna tarcza z jednej strony koresponduje z utartymi wzorcami, lecz z drugiej strony znajdziemy tutaj kilka nietypowych elementów. Pierwszym z nich jest podziałka sekundnika, której skala jest rozbita na segmenty obejmujące 4 następujące po sobie sekundy. Drugim i bez wątpienia najlepiej widocznym są jaskrawo-pomarańczowe indeksy godzinowe, oraz wtórujące im wypełnienie wskazówek (godzinowej oraz minutowej). W dodatku elementy te w słabym świetle również jarzą się na kolor żółtopomarańczowy. To zdecydowanie rzadko spotykane zestawienie nie tylko w zegarkach tego typu. Siła oraz czas świecenie nie są wprawdzie powalające, ale nie jest źle. Niezależnie od tego, moim zdaniem wygląda to bardzo efektownie.

Całość uzupełniają kontrastujące z cyferblatem elementy takie jak białe logo producenta czy zabarwiony tak samo sekundnik oraz okienko datownika. Wskazuje ono nie tylko aktualny dzień, ale także jeden wstecz i jeden wprzód. Podobny zabieg możemy odnaleźć w wielu zegarkach o lotniczym charakterze. Tarczę i jej elementy chroni szkło szafirowe.

Czasomierz jest oferowany na skórzanym pasku, który charakteryzuje się pewną wodoodpornością – zwłaszcza jego boczne powierzchnie zostały zabezpieczone gumową powłoką. Przeczycie paska nawiązuje swoją kolorystyką do barwnych akcentów na tarczy. Pasek jest jednym z najlepszych z jakimi ostatnio miałem możliwość się zetknąć. Jest on delikatnie wypełniony, przez co jego „miąższość” jest duża – wygląda to naprawdę interesująco. Także zastosowany materiał jest przyjemny w dotyku. Nie wiem jak będzie z trwałością, bo to będą mogli ocenić użytkownicy podczas codziennego noszenia, jednak pasek zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie.

Podsumowanie:

Zegarek jest niewątpliwie jedną z najciekawszych pozycji w portfolio producenta. Jest to zasługa nie tylko zastosowanej ciekawej stylistyki ale także bardzo dobrej jakości wykonania. To wszystko uzupełniono dobrym paskiem. Bardzo ciekawy czasomierz, który zdecydowanie warto obejrzeć na żywo.

W tym miejscu chciałem podziękować firmie Chrono Online Sp.j – będącej dystrybutorem zegarków marki Davosa w Polsce.