Zegarki, w których wnętrzu pracuje mechanizm ETA 6498 czyli tzw. Unitas, są chętnie wybierane przez klientów. Uchodzą one za klasykę. W dodatku werk ten znany jest z głośnej pracy, która objawia się miarowym, cieszącym ucho „tykaniem”. W przypadku tytułowego zegarka zastosowano kilka ciekawych zabiegów, sprawiających, że wyróżnia się na tyle innych konstrukcji o podobnej specyfikacji.

Pierwszym jest giloszowana powierzchnia cyferblatu. Na jej powierzchni znajdziemy jedynie trzy elementy. Pierwszym z nich są indeksy godzinowe w formie cyfr rzymskich, które uzupełnia podziałka minutowa. Drugim jest logo producenta na godzinie 12, a całości dopełnia ostatni element, jakim jest umieszczona na godzinie 6 sub-tarcza sekundnika. Na tarczy panuje definitywny porządek, a wspomniany wzór giloszowania jest dzięki temu wyeksponowany. I bardzo słusznie, gdyż mimo, że klasyczny to robi naprawdę pozytywne wrażenie. W dodatku nawet oglądając go pod dużym powiększeniem, nie znajdziemy nic co można by mu zarzucić. W dodatku tego rodzaju zdobienie powierzchni cyferblatu pojawia się raczej nieczęsto w zegarkach wyposażonych we wspomniany na samym początku mechanizm.

Ponad powierzchnią cyferblatu przesuwają się delikatne wskazówki tzw. „breguetowskie”. Zostały one zabarwione na niebiesko wobec czego bardzo ładnie kontrastują ze srebrzystą powierzchnią tarczy. Całość prezentuje się bardzo elegancko, a zastosowany design daje pewność, że stylistyka czasomierza bez najmniejszego problemu przetrwa próbę czasu.

Z pewnością koperta tworzy nietypowe zestawienie z klasyczną tarczą i wskazówkami. Została ona wykonana ze stali nierdzewnej i mierzy 42mm średnicy. Prezentuje ona dosyć mocno poprowadzone linie, charakteryzujące się dużą dozą nowoczesności. Proste w kształcie uszy mą z każdej strony praktycznie wyłącznie po jednej płaszczyźnie. W dodatku centralną cześć koperty zdobi pionowe żebrowanie. Jak to wygląda? Moim zdaniem więcej niż dobrze. Pomimo niezbyt wymyślnego kształtu koperty nie ma się wrażenie sztampowości tego elementu. Nawet powiedziałbym, że sprawia wrażenie intrygującego, a na pewno innego niż to, z czym zetknęliśmy się do tej pory w tego typu czasomierzach.

Pomimo tego, że Classic I aspiruje do zaliczenia go w poczet czasomierzy o eleganckiej stylistyce, to znajdziemy w nim jeszcze inne nietypowe w tej grupie elementy. Z pewnością taka właśnie jest osłona koronki. Sama koronka została ozdobiona logiem producenta. Na zakończenie należy wspomnieć, że koperta wbrew utartym zwyczajom jest szczotkowana.

Do wypełnienia pierścienia lunety jak i dekla użyto szkła szafirowego. Jeżeli chodzi o wodoodporność, to producent deklaruje, że parametr ten został ustalony na poziomie 5ATM. Nie jest to zbyt duża wartość, ale można ją uznać za nominalną dla tego typu zegarków.

Już na wstępie wspomniałem o zastosowanym mechanizmie. Pomimo przemianowania oznaczenia na SW07, jest to znany i lubiany „Unitas” z ręcznym naciągiem sprężyny. W moim odczuciu na pewno nie jest to wada. Oferuje on 46 godzin rezerwy chodu. W dodatku co ważne, jest on konstrukcją sprawdzoną przez ogromne grono użytkowników. Uchodzi on za mechanizm prosty lecz wytrzymały, niezawodny i dokładny. W razie czego będzie on również tani w serwisowaniu (chociażby w przypadku wykonywania okresowych przeglądów, które dotyczą wszystkich mechanizmów).

W komplecie z zegarkiem, nabywca otrzymuje skórzany pasek, który sprawia dobre wrażenie. Na jego odwrocie możemy odnaleźć informację, że został on ręcznie wykonany w Niemczech. W tym miejscu powinienem wspomnieć o sposobie montażu paska. Zamiast klasycznych teleskopów, mamy skręcane tuleje, dzięki czemu wymiana paska jest prosta, a przy tym istnieje mniejsze ryzyko porysowania koperty.

Podsumowanie:

Moim zdaniem zegarek ten jest konstrukcją bardzo udaną. Stanowi on bardzo ciekawe połączenie elementów klasycznych jak i nowoczesnych. Pomimo dosyć surowej w kształcie koperty, nie miałbym oporów założyć ten zegarek na przykład do garnituru.

W tym miejscu chciałem podziękować firmie Chrono Online Sp.j – będącej dystrybutorem zegarków marki Schaumburg w Polsce.