ATRAMENTY

Rohrer & Klingner Blu mare – test

Blu mare to jeden z rzadziej widywanych atramentów, jeżeli chodzi o wybory wielu użytkowników. Najczęściej wymieniają oni inne produkty firmy R&K, podczas gdy Blu mare pozostaje nieco w ich cieniu. Zupełnie niesłusznie zresztą, gdyż kolor jest naprawdę piękny.

Butelka:

Kałamarz ma prostą, cylindryczną formę. Jego lekko „apteczna” forma jest już w pewien sposób charakterystyczna dla atramentów R&K. Całość wieńczy równie prosta, metalowa zakrętka. Z przodu butelki umieszczono etykietę, która zawiera wszystkie niezbędne informacje o produkcie. Wspomniana etykieta informuje nas także w przybliżeniu po jaki kolor aktualnie sięgamy. Próbka kolorystyczna wbrew pozorom nie odbiega daleko od tego, co zobaczymy na papierze. Osobiście ten prosty, ale bardzo funkcjonalny sposób pakowania atramentów bardzo do mnie trafia. Wszystko jest schludne i funkcjonalne.

Atrament:

Blu mare zgodnie z naszymi podejrzeniami nie jest niczym innym jak kolorem mającym przywoływać wakacyjne wspomnienia o niebiesko-turkusowych wodach ciepłych mórz. Barwa jest doskonale nasycona, dzięki czemu nawet w piórach z cienką stalówką, pisany przez nas tekst charakteryzuje się odpowiednią czytelnością.

Cieniowanie wypada dobrze, ale ma się wrażenie pewnego niedosytu podczas spoglądania na paletę prezentowaną na kleksie. Być może taki właśnie był zamiar producenta – by nie „burzyć” pięknego koloru ciemniejszymi fragmentami.

Strzępienia i przebijania nie zauważyłem. Przepływ jest doskonały. Pod tym względem właściwie Blu mare nie odstawie od najlepszych atramentów. Stalówka jest idealnie nawilżana.

Czas wysychania jest raczej długi więc osoby często i szybko zamykające swoje notatniki mogą nie być specjalnie zadowolone. Do zastosowań, które można by opisać jako „normalne”, czas schnięcia nie stanowi problemu. Jeżeli jednak stosujemy papier o niskiej chłonności, a mamy potrzebę częstego i szybkiego zamykania notatnika, to jednak polecam poszukać innego atramentu.

Bardzo słabo wypada również wodoodporność, która jednak nigdy nie miała być cechą charakterystyczną tego produktu. Niemniej z przysłowiowego „dziennikarskiego obowiązku” warto o tym wspomnieć.

Podsumowanie:

Rohrer & Klingner Blu mare to moim zdaniem doskonały atrament, który zdecydowanie warto polecić, pomimo powolnego wysychania czy niskiej wodoodporności. Oba te „minusy” w codziennym użytkowaniu nie powinny być problemem dla zdecydowanej większości użytkowników. Warto natomiast wypróbować Blu mare, bo kolor i pozostałe właściwości są zdecydowanie tego warte – szczególnie w tak niskiej cenie (w momencie pisania tego materiału jest to cena poniżej 30zł za kałamarz o pojemności 50ml).

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s