Biatec

Biatec Marine 02 – recenzja

Tytułowy czasomierz należy do kolekcji o pełnej nazwie Biatec Marine Collection. Zgodnie z nazwą, seria ta nacechowana jest sporą dawką elementów o charakterze marynistycznym czy też po prostu związanych z żeglarstwem.

Wykonana ze stali nierdzewnej 316L koperta pokryta została warstwą różowego złota za pomocą techniki PVD. Koperta mierzy 40mm średnicy (44mm z koronką) oraz 11,6mm wysokości. Element ten posiada kształty, które każdy miłośnik produktów firmy Biatec będzie dobrze kojarzył – moim zdaniem to duża sztuka, by stworzyć kopertę, która doskonale wpisze się w różnorodne koncepcje. Wymiary jaki kształty sprawiają, że czasomierze bardzo dobrze układa się na nadgarstkach o wymiarach, które można by przyjąć za standardowe. Z prawej strony koperty umieszczono dużą koronkę, której wydatne karbowanie przekłada się na łatwość w obsłudze wszystkich funkcji sterowanych za jej pomocą. Na zwieńczeniu koronki umieszczono logo producenta. Zarówno pierścień lunety jak i dekiel wypełniono za pomocą szkła szafirowego, które posiada warstwę antyrefleksyjną, naniesioną od wewnętrznej strony. Wodoodporność została określona na poziomie 10ATM (100m).

Przez transparentne wypełnienie dekla możemy obserwować srebrną monetę z motywem kotwicy. Trzeba przyznać, że niebieskie tło, na którym owa kotwica jest umieszczona, prezentuje się świetnie i bardzo elegancko – szczególnie w połączeniu ze złotym kolorem koperty.

Na srebrzystej powierzchni cyferblatu umieszczono delikatną podziałkę typu „railroad” oraz nakładane indeksy godzinowe. Interesująco prezentuje się powierzchnia tarczy w zależności od ilości światła padającego na niej – starałem się to pokazać na zdjęciach. Indeksy jak i centralnie osadzone wskazówki wykonano z różowego złota, aby dopasować je kolorystycznie do koperty zegarka. Estetycznie wkomponowane logo producenta na godzinie 12 doskonale stapia się z pozostałymi elementami na tarczy. Całość dopełnia ciekawie zaprojektowany krój napisu „Marine”.

W zegarku zamontowano mechanizm Sellita SW200-1 wyposażony w automatyczny naciąg sprężyny. Pracuje on z częstotliwością chodu wynoszącą 4Hz (28800VpH). Werk ten wyposażony jest w tzw. „stop-sekundę”, a do łożyskowania ruchomych elementów użyto 26 kamieni. Rezerwa chodu została określona na poziomie 38 godzin.

Zegarek fabrycznie wyposażany jest w pasek ze skóry cielęcej, która przetłoczona została we wzór imitujący skórę krokodyla. Pasek sprawia bardzo dobre wrażenie. Wydaje się solidny i daje poczucie trwałości. Pasek posiada tradycyjną klamrę, która sygnowana jest logo producenta.

Podsumowanie:

Biatec Marine 02 to bardzo ładny i świetnie wykonany zegarek. To także kolejny przykład, że biorąc „na warsztat” sprawdzone wzorce, da się je jeszcze nie tylko modyfikować, ale przede wszystkim ulepszać. Pozornie drobne korekty znanych elementów, w połączeniu z ciekawymi i interesująco prezentującymi się nowymi wstawkami (jak np. dekiel) można stworzyć naprawdę udany zegarek. Co więcej – udało się to osiągnąć oferując gotowy produkt za 1480 Euro, co obecnie jest kwotą nawet więcej niż rozsądną za produkt tej jakości.

Podziękowania dla firmy Biatec za dostarczenie zegarka do recenzji.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s