Po ujawnieniu zwiastunu „Spectre”, czyli kolejnego filmu przedstawiającego przygody agenta 007, fani zaczęli gorączkowo śledzić gadżety, których James Bond, będzie w nim używał. Pierwszą znaczącą informacją była ta, iż Bond będzie jeździł najnowszym Aston Martin’em DB10. Marka ta, jest już tak mocno kojarzona z postacią agenta 007, że wybór chyba nikogo nie zdziwił. Co innego jeżeli chodzi o wybór czasomierza. Od dobrych kilkunastu lat w każdej kolejnej ekranizacji powieści Iana Fleminga, tytułowy bohater nosił na swym nadgarstku zegarek Omega (300M lub Planet Ocean).
Od pewnego czasu firma jednak bardzo mocno stawia na model Aqua Terra, i to właśnie on został wybrany na kolejny zegarek Bonda. Za jego bazę posłużył antymagnetyczny wariant modelu Aqua Terra, który oferuje odporność na pole magnetyczne o natężeniu 15000 Gaussów. Główne zmiany wizualne w stosunku do standardowej wersji to żółto-niebieska kolorystyka cyferblatu. Także faktura tarczy uległa znacznej modyfikacji – jest ona dosyć nietypowa jak na Omegę, ale trzeba przyznać, że wygląda naprawdę interesująco.
Całość uzupełniają żółte akcenty takie jak sekundnik czy też napisy „Seamaster” oraz „>15’007 GAUSS”. Ten ostatni informuje nas również o ilości sztuk, które zostaną wyprodukowane, gdyż tytułowy zegarek jest edycją limitowaną.
Wykonana ze stali nierdzewnej koperta mierzy 41,5mm średnicy. Jej powierzchnia łączy powierzchnie polerowane oraz szczotkowane. Tarczę chroni szkło szafirowe. Tego samego materiału użyto do wypełnienia dekla. W oficjalnych materiałach zawarto wzmiankę, iż wygląd tego elementu ma nawiązywać do lufy pistoletu. Wewnątrz zegarka pracuje manufakturowy kaliber Master Co-Axial 8507.
Czasomierz jest oferowany w zestawie z bransoletą wykonaną z tego samego materiału co koperta. Zegarek jest objęty pełną czteroletnią gwarancją.
1 odpowiedź »