PIÓRA WIECZNE

Visconti Van Gogh „Room in Arles” – test

visconti_vangogh_arles_sm-1Model Van Gogh jest jednym z najlepiej znanych w palecie produktów firmy Visconti. Pióro będące hołdem dla wielkiego malarza zostało wyprodukowane na przestrzeni ostatnich lat w wielu różnych kolorach. Jednym z rodzajów wykończeń, jest barwna kompozycja mająca nawiązywać do obrazu pt. „Pokój w Arles”.

Wiemy, że pióro to jest jednym z najprzystępniejszych cenowo w ofercie tego producenta. Jakie więc jest pierwsze wrażenie, gdy bierzemy je do ręki? Od samego początku sprawia ono wrażenie naprawdę dobrze wykonanego. I to wrażenie nie mija, gdyż jakoś wykonania jest naprawdę wysoka. Wszystkie elementy są ze sobą poprawnie spasowane.

Korpus jak i skuwka wykonane są z żywicy, która jak deklaruje producent powstaje z użycia naturalnych składników. W tym konkretnym przypadku, paleta kolorów rozciąga się od barwy żółtej, przez czerwienie, aż do ciemnego brązu. Wygląda to bardzo atrakcyjnie, a sam produkt przyciąga uwagę swoimi nietypowymi kolorami.

visconti_vangogh_arles_sm-3

visconti_vangogh_arles_sm-5

visconti_vangogh_arles_sm-4

visconti_vangogh_arles_sm-2

visconti_vangogh_arles_sm-6Zarówno sekcja jak i stalówka wykonane zostały ze stali nierdzewnej. Wykonanie sekcji ze stali (a także wielu innych elementów jak np. wewnętrzne gwintowane tuleje korpusu) sprawia, że pióro to jest umiarkowanie ciężkie. Na pewno nie jest to waga męcząca przy dłuższym pisaniu – moim zdaniem ciężar jest dobrany optymalnie. Jest ono również całkiem dobrze wyważone.

Stalówka jak i cały układ podający atrament działa bardzo sprawnie, chociaż z uwagi na zastosowany materiał z którego wykonano stalówkę, to nie mamy większych możliwości wpływania na szerokość linii. Oczywiście delikatną zmianę uda nam się uzyskać, ale nie jest to rezultat spektakularny. To jednak nie tyle wada tej konkretnej stalówki, co przypadłość praktycznie wszystkich stalowych stalówek, niezależnie od producenta. Jej powierzchnia jest ozdobiona ciekawym wzorem, natomiast szerokość linii stalówki testowanej to „F”. Ilość podawanego przez nią atramentu określiłbym jako „w sam raz” tj. nie jest to stalówka tzw. „sucha”, ale nie mamy też problemu z nadmiarem cieczy na papierze. Piórem tym niewątpliwie pisze się przyjemnie.

visconti_vangogh_arles_sm-7

visconti_vangogh_arles_sm-8

visconti_vangogh_arles_sm-9

visconti_vangogh_arles_sm-10

visconti_vangogh_arles_sm-11

visconti_vangogh_arles_sm-12

visconti_vangogh_arles_sm-13

visconti_vangogh_arles_sm-14

visconti_vangogh_arles_sm-15Całość zasilana jest za pomocą naboi bądź konwertera (obecnie już montowanego „na wcisk”). Moim zdaniem trochę szkoda, że producent odszedł od konwerterów, których końcówka była gwintowana (taki właśnie konwerter mam w swojej mającej już kilka lat Operze Club, jak również odnalazłem taki w modelu Venetia, którego test również pojawi się niedługo na stronie Zegarki i Pióra, a które to pióro również zostało zaprezentowane dłuższy czas temu). Jeżeli chodzi o funkcjonalność to właściwie nic się nie zmieniło, jednak gwint dawał moim zdaniem możliwość pełniejszego połączenia konwertera z resztą pióra.

Na skuwce odnajdziemy charakterystyczny dla piór Visconti klip, natomiast na jej zwieńczeniu znajdziemy logo producenta. Ten ostatni element służy też do personalizacji pióra. Można tego dokonać za pomocą usługi My Pen System, dzięki czemu możemy w tym miejscu umieścić np. swoje inicjały. Jeżeli o skuwce mowa, to posiada ona także magnetyczny system zamykania. Dzięki temu zamykanie i odtykanie pióra jest moim zdaniem poprawione w stosunku do konwencjonalnego rozwiązania. Posiada ona również szeroki pierścień, na którego powierzchni znajdziemy napis „ROOM IN ARLES” oraz „VAN GOGH”. Trzeba tutaj przyznać, że jakość wykonania tego elementu jest na równie wysokim poziomie jak w modelu Rembrandt, którego recenzję zamieszczałem kilka miesięcy temu, a w której to podkreślałem precyzję wykonania tego elementu.

Visconti Van Gogh „Room in Arles” w liczbach:

  • długość: 13,9cm
  • długość ze skuwką założoną na tył korpusu: 15,7cm
  • waga: 32g

visconti_vangogh_arles_sm-16

visconti_vangogh_arles_sm-17

visconti_vangogh_arles_sm-19

visconti_vangogh_arles_sm-20

visconti_vangogh_arles_sm-21

visconti_vangogh_arles_sm-22Podsumowanie:

Pióro jest doskonale wykonane i w cenie wynoszącej obecnie około 840zł trzeba przyznać, że produkt ten jest bardzo ciekawą propozycją na rynku. Produkt ten to również piękna kolorystyka, która (przynajmniej na mnie) robi duże wrażenie. Dla niektórych minusem będzie z pewnością brak złotej bądź palladowej stalówki, jednak w przypadku producentów plasujących się w segmencie premium, trzeba brać pod uwagę, że w tej cenie dostaniemy stalówkę wykonaną ze stali nierdzewnej. Nie musi być to również wada, gdyż są osoby preferujące właśnie taki materiał, z którego wykonywane są stalówki. Osobiście pióro polecam, zwłaszcza jeżeli mamy możliwość zakupienia go w atrakcyjnej cenie.

Podziękowania dla firmy INNER – TOMAR S. C. będącej dystrybutorem marki Visconti za dostarczenie pióra do testu.

1 odpowiedź »

Dodaj komentarz