Arnold&Son

Arnold & Son Sir John Franklin Set

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

W lipcu ubiegłego roku, manufaktura Arnold & Son zaprezentowała zestaw trzech czasomierzy o nazwie „HMS Beagle”. W tym roku zaprezentowany został kolejny zestaw z tej samej kolekcji (o nazwie „Instrument”), który nie tylko powiela motywy marynistyczne na powierzchni cyferblatów, ale wręcz wykorzystuje jeden z modeli, jako bazę dla nowych wariantów. Nowe modele noszą nazwę Sir John Franklin. Motywem przewodnim są słynne malowidła wiszące w Londyńskim “National Maritime Museum”. Przedstawiają one sceny zawierające wydarzenia dotyczące okrętów HMS Erebus oraz HMS Terror.

Genezą dla ich powstania była obsesja rządu Wielkiej Brytanii na punkcie znalezienia północno-zachodniego przejścia, które miało znacząco skrócić drogę do Indii. W 1845 roku, Sir John Franklin wysłał trzecią ekspedycję, w skład której wchodziły wymienione wcześniej okręty. Związana jest z tym tragiczna historia wyprawy. Oba statki zostały były raz ostatni widziane przez wielorybników, po czym zniknęły. Na ich poszukiwanie wysłano blisko 40 ekspedycji ratunkowych, jednak udało się odnaleźć jedynie pozostałości po wyprawie. Na każdym z trzech obrazów przedstawiono sceny z feralnej wyprawy. Pierwsza przedstawia kontakt z ludnością Maoryską, który nastąpił w Nowej Zelandii w roku 1840. Na drugim widnieją dwa okręty zmagające się ze sztormem, natomiast trzeci ukazuje nam HMS Erebus otoczony przez góry lodowe, jednak wciąż jeszcze znajdujący na otwartych wodach. Ostatecznie ustalono, że oba statki zostały uwięzione w lodzie, a następnie opuszczone przez załogę, która ostatecznie zginęła. Późniejsze ekspedycje ustaliły, że Sir John Franklin zmarł 11 czerwca 1847 roku.

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

Foto: Materiały prasowe firmy Arnold & Son

Każdy z czasomierzy posiada ręcznie malowaną tarczę. Za podkład pod malunek, posłużyła masa perłowa, dzięki czemu całość nabrała niezwykłego, przestrzennego wyrazu. Centralnie osadzony sekundnik korzysta z zewnętrznej podziałki. Na godzinie 9 umieszczono de-centrycznie sub-tarczę prezentującą aktualną godzinę i minutę. Całość chroni wypukłe szkło szafirowe. Tego samego rodzaju szła użyto także w charakterze transparentnego wypełnienia dekla.

Kaliber A&S6103 posiada automatyczny naciąg sprężyny, ceramiczne łożyska wahnika, 30 kamieni łożyskujących, 30,4mm średnicy i 7,79mm wysokości, 50godz. rezerwy chodu, a częstotliwość pracy wynosi 28800 VpH. Jest też wyposażony w funkcję „true beat second” (pisałem o niej przy okazji innego zegarka tej manufaktury, a mianowicie Arnold&Son CTB).

Koperta posiada 44mm średnicy i została ona wykonana z 18 karatowego różowego złota. Każdy z czasomierzy posiada ręcznie szyty, brązowy pasek ze skóry aligatora. Manufaktura przygotowała 28 zestawów zawierających po 3 zegarki.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s