Co może wyróżnić zegarek na tle setek innych oferowanych na rynku? Z pewnością może tego dokonać wskazanie czasu wyświetlane w konwencji retrograde, czyli systemu tzw. „powracających wskazówek”. Najczęściej w czasomierzach, w których zastosowano taki rodzaj wskazań, realizuje ono jedynie wybiórcze funkcje. W przypadku tytułowego Eposa mamy do czynienia z kompleksowym wskazaniem bieżącego czasu za pomocą wspomnianego rozwiązania.

Model 3431 to edycja limitowana w obrębie której przygotowano 888 sztuk czasomierza, który w dodatku jest dostępny w kilku wersjach wykończeń. Do zdjęć i recenzji trafiła wersja z kopertą ze stali nierdzewnej oraz białą wstawką na tarczy. To właśnie owy „biały wachlarz” jest tym, co pierwsze rzuca się w oczy, gdy spoglądamy na ten zegarek. Wzdłuż jego rozwinięcia przesuwają się wskazówki odpowiedzialne za wskazanie godzin i minut. Same wskazówki utrzymane są w stylistyce retro. Mają one kolor niebieski, którego obecność nie jest dla mnie tak jednoznaczna jak by się mogło wydawać. Z jednej strony „niebieskie wskazówki” trafiły do panteonu cech pożądanych w zegarkach. Z drugiej strony jednak sposób ich wykonania sprawia, że wolałbym bardziej tradycyjne podejście do ich wykończenia.

Na skali minutowej kolorem czerwonym wyróżniono pełne kwadranse, co znacznie ułatwia odczytywanie wskazań. Wspomniane wyróżnione kolorem białym pole, otacza ciemne tło, które producent ozdobił wzorem wertykalnie ułożonych pasów genewskich. Wygląda ta naprawdę efektownie i niesztampowo. Na cyferblacie umieszczono także dwie tabliczki z oznaczeniem producenta oraz rodzaju naciągu sprężyny.

Naciąg sprężyny jest automatyczny i realizowany za pomocą systemu w mechanizmie opartym na werku SW200, który został zmodyfikowany przez firmę Epos.

Kopertę wykonano ze stali nierdzewnej. Mierzy ona 41mm średnicy oraz 13mm wysokości. Podwójnie wyoblony pierścień lunety ładnie okala tarczę. Wypełnienie tzw. „bezela” stanowi szkło szafirowe. Z kopertą połączone są uszy, które zamocowano na centralnie umieszczonym elemencie. Moim zdaniem błędem jest wykonanie całego elementu „na sztywno” (tzn. pozwalają one na minimalne manipulowanie tym elementem, ale jest ono znikome i w dodatku w kierunku odwrotnym do pożądanego (tj. w górę od tarczy zegarka, zamiast w dół zgodnie z ułożeniem zegarka na nadgarstku)). Z tego względu wpuszczone daleko od koperty uszy wystają poza nadgarstek w przypadku, gdy zegarek jest noszony przez osoby mających nadgarstki o przeciętnych gabarytach. Prostą receptą na rozwiązanie tego problemu było przepuszczenie tulei mocującej uszy w sposób pozwalający na jej obrót. W takim wypadku cała konstrukcja lepiej dopasowywała by się do mniejszych nadgarstków. Sam kształt uszu jest ciekawy i niewątpliwie nawiązuje do stylistyki retro. Z prawej strony umieszczono koronkę, której zwieńczenie ozdabia logo producenta.

W opozycji do bogatej stylistyki tarczy stoi projekt dekla, który zawiera jedynie podstawowe informacje o zegarku. Otrzymał on także wypełnienie ze szkła szafirowego, dzięki czemu możemy obserwować pracę mechanizmu. Mechanizm jest poprawnie ozdobiony, chociaż przy tej wartości zegarka można by oczekiwać więcej. I tym sposobem dochodzimy do ceny, która obecnie wynosi 10900zł. O ile interesujące rozwiązanie cyferblatu jak i interesujący design czasomierza z pewnością maja swoje odbicie w cenie, to o tyle sposób zdobienia mechanizmu i dekla moim zdaniem są zbyt oszczędnie wykonane.

W zestawie otrzymujemy także skórzany pasek robiący dobre wrażenie. W recenzowanej zegarku pasek jest koloru czarnego. Jest on wyposażony w podwójne zapięcie motylkowe.

Podsumowanie:

Zegarek ten z pewnością należy do modeli nietypowych. Ciekawy design, dobra jakość wykonania i fakt, że czasomierz ten jest edycją limitowaną przełożyły się na niemałą cenę. Moim zdaniem aby stwierdzić, że jest on jej w pełni wart, to trzeba by popracować nad zdobieniami mechanizmu oraz montażem uszu. W obecnej postaci jest to również ciekawa propozycja, chociaż muszę stwierdzić, że niewielkim nakładem środków dało by się poprawić niektóre wymienione elementy.

Zegarek do recenzji dostarczyła firma Chrono Online Sp.j – będącej dystrybutorem zegarków marki Epos w Polsce.