Nie tak dawno wrzucałem test pióra, które wyznaczyło pewne standardy w świecie piór wiecznych, a mianowicie Montblanc LeGrand. Dziś chciałbym zaprezentować test pióra, które w znacznym stopniu powiela ten design. Czarny korpus i skuwka, pozłacane metalowe elementy oraz kształt „cygara” – to już klasyka. Jest to typ wzornictwa, który ciągle jest odzwierciedleniem elegancji.

Nazwa modelu pochodzi od roku założenia firmy Sailor. Informacja ta jest zresztą wygrawerowana na pierścieniu opasającym skuwkę. W tym miejscu trzeba uczciwie wspomnieć, że owe napisy są lepiej dopracowane w piórze pochodzącym z Niemiec, jednak poziom wykonania grawerunku na owym pierścieniu pióra Sailor jest jak najbardziej poprawny. Skuwka posiada także prosty, ale elegancko prezentujący się klip. Jest on umiarkowanie sztywny, tak więc zatknięcie pióra na przykład w kieszeni koszuli bądź marynarki jest stosunkowo proste. Po zdjęciu skuwki ujrzymy pierścień oddzielający sekcję od reszty korpusu (na którego zakończeniu znajdziemy jeszcze jeden pierścień, będący lustrzanym odbiciem tego, który jest mocowaniem klipa).

Pióro wykonano z żywicy określonej jako PMMA, która w tym przypadku ma kolor czarny. Robi ona naprawdę dobre wrażenie i jest przyjemna w dotyku. Działanie wszystkich gwintów jest bardzo płynne i ich działaniu nie można nic zarzucić. Pióro jest doskonale wyważone, dzięki czemu pisze się nim przyjemnie, nawet podczas zapisywania strony po stronie. Co więcej – pióro zachowuje odpowiednie wyważenie nawet po założeniu skuwki na tył pióra.

Stalówkę wykonano z 21 karatowego złota. Próba ta jest nietypową w świecie piór wiecznych i stalówki o takiej próbie możemy znaleźć praktycznie tylko w piórach produkowanych w Japonii. Co więcej, producent oferuje szeroka gamę stalówek: EF, F, MF, M, B, Zoom, Music, czy też stalówki z serii Nagahara. W opisywanym piórze zamontowano stalówkę H-M. Jest całkiem sprężysta i sunie po papierze gładko, ale z charakterystycznym dla japońskich piór szelestem. Jest ona zresztą na tyle sprężysta, że aż trudno uwierzyć w oznaczenie jej jako Hard. Oczywiście w świecie piór wiecznych bez problemu znajdziemy stalówki bardziej elastyczne i to nierzadko z przynajmniej semi-flexem, ale z pewnością jej sprężystość jest daleko wyższa, aniżeli w wyrobach wielu producentów np. z Europy. Pomimo sporej elastyczności w pisaniu, zdecydowanie nie jest to stalówka flexująca. Można z niej wykrzesać pewną zmianę grubości linii, ale należy z dociskiem być ostrożnym, gdyż 21 karatowe złoto jest już na tyle plastyczne, że możemy stalówkę trwałe odkształcić.

Jeżeli chodzi o ilość atramentu podawanego na papier, to jest ona umiarkowanie duża. Można by ją określić jako sporą, ale na tyle umiarkowaną, że tekst pisany tym piórem wysycha całkiem szybko. Pewne podobieństwo z piórem wspomnianym na samym początku zachodzi również w odniesieniu do wzoru pokrywającego stalówkę. Umieszczono na niej także nazwę i logo producenta, oznaczenie serii (1911), oraz próbę złota, z którego wykonano stalówkę. Wrażenia z pisania tym piórem są tak pozytywne, że mimo iż jest to mój pierwszy Sailor, to z pewnością nie ostatni.

Pióro może być zasilane poprzez naboje produkowane przez firmę Sailor, bądź za pomocą dołączonego konwertera. Trzeba wspomnieć, że każdy z japońskich producentów piór wiecznych, produkuje naboje i konwertery we własnych rozmiarach i nie są one kompatybilne z wyrobami innych producentów.

Podsumowanie:

To podsumowanie nie może być krótkie. Tego pióra nie da się po prostu podsumować dwoma słowami. Z jednej strony można napisać, że takich piór wiecznych są dziesiątki, bądź setki i będzie to prawda. Z drugiej jednak strony, jakość wykonania jest naprawdę wysoka, a właściwości piśmiennicze stawiają to pióro bardzo wysoko na liście piór, których dane mi było używać. Brak zintegrowanego systemu zasilania możemy obejść kupując pióro z serii 1911 posiadające wyraz „Realo” w nazwie. Te właśnie modele mają wbudowany tłok. Pozostaje kwestia cen piór firmy Sailor w ich ojczystym kraju: 139USD za model 1911 Profit Large oraz 195USD za model 1911 Profit Large Realo (do cen należy doliczyć oczywiście podatek VAT), co sprawia, że relacja ceny do jakości jest na naprawdę wysokim poziomie. Sailor 1911 Large to naprawdę świetne i dobrze wykonane pióro, które oferuje bardzo dużo, w naprawdę rozsądnej cenie.