Schaumburg

Schaumburg Unikatorium Steampunk – recenzja

Zegarki naręczne oparte o mechanizm Unitas firmy ETA to niewątpliwa klasyka. Na takiej koncepcji oparto już niezliczoną ilość czasomierzy, wśród których można znaleźć zarówno projekty na wskroś tradycyjne jak i propozycje o znacznie bardziej śmiałej stylistyce. Zdecydowanie jednak zadaniem priorytetowym przy projektowaniu takiego zegarka, jest wyróżnienie się na tle innych producentów czymś więcej, aniżeli tylko wysoką jakością wykonania.

W przypadku modelu Steampunk z serii Unikatorium postawiono na stylistykę osadzoną w świecie postapokaliptycznym. Nie ma wątpliwości, że zegarek ten spokojnie mógłby pojawić się na nadgarstku któregoś z bohaterów filmu Mad Max. Teoretycznie zadanie wyprodukowania takiego zegarka wydaje się proste, jednak trzeba pewnej uwagi, by po prostu nie przesadzić. Czasomierz zbyt ekstrawagancki po prostu nie znajdzie nabywców i będzie zalegał w sklepowych witrynach. Steampunk wydaje się jednak właśnie „złotym środkiem”.

Wykonana ze stali koperta ma 42mm średnicy. Jej powierzchnia jest sztucznie patynowana. Posiada ona proste kształty, które nie obce dla wspomnianej na początku koncepcji „zegarków z Unitasem”, jednak w tym przypadku prostota jest zaletą. W końcu trudno oczekiwać, by w świecie ogarniętym chaosem apokalipsy wymagać stosowania zaawansowanych narzędzie do obróbki metalu. Z prawej strony koperty zamontowano wygodną w użytkowaniu koronkę. Zarówno pierścień lunety jak i dekiel wypełniono za pomocą krążków szkła szafirowego. Na pierścieniu dekla umieszczono podstawowe informacje o zegarku jak na przykład wodoodporność wynosząca wg producenta 5atm.

Cyferblat również jest patynowany. Na jego ciemnej powierzchni umieszczono subtelne indeksy godzinowe, dzięki którym zachowano praktyczny aspekt użytkowy. Wspomniane indeksy nie wyróżniają się specjalnie na tarczy, ale dzięki nim zdecydowanie łatwiej określić bieżącą godzinę. Poza wskazaniem minut i godzin, na tarczy odnajdziemy wskazanie „małej sekundy” – w tym przypadku umieszczone na godzinie 6. Szerokie połyskujące wskazówki są szkieletowane. Ich delikatnie polerowana powierzchnia doskonale wyróżnia się na tle matowego cyferblatu.

W zegarku zamontowano mechanizm SW-07 z manualnym naciągiem sprężyny. Jak wspomniano już dwukrotnie – jest to konstrukcja oparta o werk ETA Unitas (6498). Zapewnia on rezerwę chodu wynoszącą 46 godzin. Pracuje on z częstotliwością 18000VpH, a do jego łożyskowania wykorzystano 17 kamieni. Jedną z najbardziej charakterystycznych cech tej konstrukcji jest piękny odgłos „cykania”, który jest bardzo ceniony wśród pasjonatów sztuki zegarmistrzowskiej. Elementy mechanizmu zostały spatynowane na różne kolory, co wpisuje się w ogólną koncepcję stylistyki czasomierza.

Zegarek jest sprzedawany w komplecie z gruby, solidnym skórzanym paskiem. Jest on podobnie jak pozostałe elementy patynowany, dzięki czemu dobrze komponuje się z całością produktu.

Podsumowanie:

Schaumburg Unikatorium Steampunk to niewątpliwie zegarek bardzo ciekawy. To doskonała propozycja dla osób lubujących się w nieco postapokaliptycznej stylistyce. Pomimo odważnej kolorystyki, nadal jest to zegarek w pełni użyteczny i moim zdaniem nie jest przesadzony, dzięki czemu może być noszony również na co dzień. Cena 7600zł za „zegarek z Unitasem” z pewnością nie jest niska, jednak całość jest wykonana dokładnie. Dodatkowo każdy zegarek jest unikalny, gdyż patynowania nie da się powtórzyć dwa raz dokładnie tak samo.

W tym miejscu chciałem podziękować firmie Chrono Online Sp.j – będącej dystrybutorem zegarków marki Schaumburg w Polsce za użyczenie zegarka do zdjęć.

1 odpowiedź »

  1. Zegarek wygląda obłędnie – niestety poza moi zasięgiem – przynajmniej na razie – jak tylko dostał bym przypływ gotówki to od razu bym go kupił !!
    Zegarek ewidentnie ma duszę i wygląda jak został wyłowiony z Titanika – na żywo pewnie robi jeszcze większe wrażenie ? Szkoda że niema zdjęcia na ręce oraz np ze stylizacją – np w stylu biznesowy (garnitur) oraz casual.

Dodaj komentarz