Im bliżej do targów SIHH, tym więcej producentów odsłania projekty, które prezentują najciekawsze rozwiązania. Salon International de la Haute Horlogerie również w tym roku jest doskonałą okazją do zaprezentowania najbardziej innowacyjnych projektów, które przygotowywane były w warsztatach zegarmistrzowskich niejednokrotnie przez długie miesiące, a czasami wręcz latami.
Do grona tak zaawansowanych czasomierzy zalicza się tytułowy model, który wyposażono w pracujący wieloosiowo obiegowy moduł wychwytu, wieczny kalendarz, oraz karylion połączony z funkcją minutowej repetycji mającej naśladować dzwon Westminsterski.
Za kluczowe osiągnięcie producent uznaje przede wszystkim znaczące przeprojektowanie elementów klatki tourbillonu. Dzięki temu udało się nie tylko zmniejszyć masę tego elementu, co przekłada się na większą dokładność wskazań, ale też zmniejszenie gabarytów zegarka, tak by ten był wygodny w użytkowaniu. Chodziło głównie o zmniejszenie wysokości całej konstrukcji, gdyż czasomierze wyposażone w obiegowy moduł wychwytu nie należą do smukłych konstrukcji. Pracujący w pięciu osiach tourbillon wymaga całkiem sporo miejsca wewnątrz koperty.
Karylion połączony z funkcją minutowej repetycji ma za zadanie naśladować możliwie wiernie dzwon Big Ben, który zamontowany jest w wieży będącej częścią Pałacu Westminsterskiego. Mechanizm młoteczkowy wyposażono w rozwiązanie, które ma odpowiednio zarządzać wyciszaniem elementów tak, by w jak największym stopniu zoptymalizować wygrywanie melodii, co finalnie ma przekładać się na realizm wygrywanej melodii oraz redukcję zakłóceń. Skupiono się także na wzajemnej koegzystencji zaimplementowanych rozwiązań. Efektem tych prac jest zastosowanie układu ujednolicającego siłę z jaką uderzają młoteczki, przy jednoczesnym nieprzenoszeniu tych drgań na delikatny układ tourbillonu, co jest kolejnym krokiem do wzrostu precyzji wskazań. Manufaktura chwali się tym, że prezentowany zegarek jest finalizacją doświadczeń zdobytych w trakcie wykonania wcześnie ponad 200 innych grających modeli, które produkowane były na przestrzeni 186 lat istnienia firmy. Zresztą skorzystano również zdobytych w 2005 roku podczas produkcji zegarka Master Minute Repeater Antoine LeCoultre, w którym po raz pierwszy zastosowano opatentowane przez firmę JLC kryształowe gongi. Wykorzystano wtedy po raz pierwszy połączenie ze szkłem szafirowym chroniącym cyferblat, co zapewnia głośny i czysty dźwięk wygrywanej melodii. Szkło pełni rolę rezonatora działającego nieco podobnie do głośnika. Wtedy też pojawiły się młotki trebuchetowe, przegubowe i resorowane, zapewniające silne i szybkie uderzenia w gongi, które wykorzystano w najnowszym modelu.
Wieczny kalendarz został wskazany przez producenta, jako najbardziej przydatna z dodatkowych funkcji umieszczonych w czasomierzu. Interesującym jest, że manufaktura kilkukrotnie podkreśla, że ten zegarek ma być praktyczny w codziennym użytkowaniu. Wszystkie wskazania kalendarza zostały skupione w okół sub-tarczy umieszczonej w górnej partii cyferblatu, na której realizowane jest wskazanie bieżącego czasu. Na skali umieszczonej dookoła naniesiono skalę przedstawiającą dni miesiąca. Na godzinie 3 i 9 umieszczono okna w których wyświetlany jest dzień tygodnia oraz aktualny miesiąc. Rok prezentowany jest w oknie umieszczonym na godzinie 12. System kalendarza uwzględnia oczywiście lata przestępne. Tarcza na której umieszczono wskazanie czasu, jest ręcznie giloszowana oraz emaliowana na kolor niebieski. Przygotowano także drugą wersję z tarczą w odcieniu jasnosrebrnym.
Koperta wykonana z białego złota mierzy 43mm średnicy oraz 14,08mm wysokości. Trzeba przyznać, że jak na tak rozbudowane funkcje, które przy okazji zawierają wiele innowacyjnych rozwiązań, to gabaryty są naprawdę niewielkie. Z prawej strony umieszczono koronkę, natomiast na lewym boku koperty umieszczono elementy umożliwiające wybór oraz włączanie i wyłączanie funkcji karylionu oraz minutowej repetycji. Wodoodporność została przez producenta oszacowania na poziomie 3 bar.
Manufakturowy kaliber 184 wyposażono w manualny naciąg sprężyny. Oferuje on 52 godziny rezerwy chodu. Zarówno pierścień lunety jak i dekiel wypełnia szkło szafirowe, przez które możemy obserwować pracę oraz efektowne zdobienia mechanizmu.
Wyprodukowano jedynie 18 egzemplarzy.
Kategorie: Vacheron Constantin, ZEGARKI
Pisanie o zegarkach jest interesującym zajęciem. A jeszcze o tak wysokiej klasy zegarku. Trochę panu zazdroszczę.😂
To prawda – to interesujące zajęcie i można przy okazji dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, które następnie staram się umieścić w tekście 🙂