Biatec

Biatec Leviathan – recenzja na podstawie modelu koncepcyjnego

Firma Biatec rozwija się intensywnie – potwierdzeniem tego są kolejne modele zegarków. Jednym z nich jest Leviathan. Jest to zegarek przeznaczony do nurkowania. Czuję się zaszczycony, że mogłem fotografować ten zegarek jeszcze na etapie wersji koncepcyjnej.

Inspiracją dla nazwy tego modelu stała się jedna z najsłynniejszych mitycznych morskich bestii, jaką jest bez wątpienia Lewiatan. Po wygnaniu z piekła stał się synonimem gigantycznych potworów, które skrywały się w morskich głębinach, a które od wieków fascynowały poszukiwaczy przygód. Manufaktura podaje, że ich zegarek o takiej nazwie poradzi sobie bez trudu z każdym zadaniem, z którym może się zetknąć nurek przemierzający morskie głębiny. Opracowanie gotowego produktu zajęło dwa lata prac, tak aby przygotować możliwie najciekawszy produkt.

Koperta mierzy 40mm średnicy. Wykonano ją ze stali nierdzewnej 316L wzbogaconej technologią NanTec, która ma znacząco podnosić odporność stali na zarysowania. Zwykła stal 316L charakteryzuje się twardością  VH200 – VH300 w skali Vickers’a, natomiast po zastosowaniu technologii NanTec twardość stali znacznie wzrasta (do wartości VH600).  Wodoodporność wynosi 300m (30ATM). Kształt koperty jest raczej klasyczny – moim zdaniem jest on bardzo udany. W porównaniu do fazy koncepcyjnej udało się zmniejszyć wysokość czasomierza, co z pewnością podniesie komfort codziennego użytkowania. Ostateczna wysokość czasomierza to 13,3mm. Zagięte do dołu uszy sprawiają, że zegarek świetnie układa się na nadgarstku – nawet osoby o szczuplejszej dłoni nie będą miały tutaj problemu. Zakręcaną koronkę umieszczono na godzinie 4. Stalowy dekiel ozdobiono za pomocą logo firmy, w które wpleciono podobiznę Lewiatana. Cały motyw jest bardzo przestrzenny i został wykonany bardzo dobrze. Wypukłe elementy bardzo atrakcyjnie prezentują się na gładkiej i połyskującej powierzchni dekla.

Nabywcy będą mieli możliwość wyboru kolorystyki głównych elementów zegarka, tj. tarczy oraz wkładki obrotowego pierścienia lunety. Klienci mogą wybrać wersję czarną, czarną z kremowymi elementami bądź niebieską. Do zdjęć trafiły dwa pierwsze warianty i muszę przyznać, że oba wyglądały bardzo dobrze. Zarówno wkładka bezela jak i cyferblat są chronione przez elementy ze szkła szafirowego. Wskazania zegarka są łatwe do odczytania – tarcza jest mocno klasyczna dla tzw. „diverów” i nie jest przeładowana. Również spoglądanie na cyferblat pod różnymi kątami nie powodowało powstawania niepożądanych odblasków, które utrudniałyby odczytanie np. aktualnej godziny. Na stronie producenta podano, że szkło ma 2,8mm grubości i że warstwa antyrefleksyjna została naniesiona po obu stronach. Nakładane indeksy godzinowe oraz wskazówki wypełniono materiałem luminescencyjnym (jest to Super-LumiNova® BGW9).

Sercem zegarka jest mechanizm Sellita SW200 Premium, którego ruchome elementy są łożyskowane za pomocą 26 kamieni. Werk ten jest konstrukcją sprawdzoną w wielu zegarkach, przez co uznaję go za dobre rozwiązanie. Poza rozsądną ceną, zapewni łatwość serwisowania oraz ewentualną dostępność części.

Foto: Materiały firmy Biatec

Zegarek będzie oferowany na bransolecie wykonanej z tego samego materiału co koperta (stal 316L NanTec). Wyposażono ją w zapięcie motylkowe, które działa bardzo pewnie. Bransoleta jest bardzo dobrej jakości i absolutnie nie można jej wykonaniu czegokolwiek zarzucić.

Podsumowanie:

Co sądzę o Leviathan firmy Biatec? Uważam, że bardzo fajna propozycja, dla osób które poszukują ciekawego, dosyć klasycznego divera, który cechuje się bardzo dobrą relacją ceny do jakości. Model koncepcyjny wykonany był świetne, a znając jakość produktów firmy Biatec, bez wahania napiszę, że jest to produkt wart zakupu. Uważam, że Leviathan, to bardzo udane połączenie wielu klasycznych i sprawdzonych elementów, którym jednak nadano nową formę. Mam tutaj na myśli na przykład kształt nakładanych indeksów godzinowych, kształt uszu, czy też umieszczenie koronki na godzinie 4 zamiast na godz. 3.

Podziękowania dla firmy Biatec za dostarczenie zegarka do testu.

3 odpowiedzi »

  1. Ma trochę mroczną nazwę. Wielu osobom może się źle kojarzyć. Ale pewnie są takie osoby u których ta nazwa wywołuje pozytywne odczucia. Świat jest różnorodny. A ogólnie zegarek nie jest najgorszy. Ale też nie jest wybitny.😇

    • Pytałem u źródła – pre-order 990€ a regularna 1290€. Zegarki powinny być gotowe na lato 🙂 Strona wydaje się umożliwiać złożenie zamówienia już teraz (nawet po lepszej cenie niż normalny pre-order) – to chyba taki pre-pre-order 😉

Dodaj odpowiedź do Tomek 658 Anuluj pisanie odpowiedzi