Dzięki organizatorom Pen Show Poland oraz firmie KWZ Ink, w tym roku po raz drugi już mamy możliwość przetestowania atramentu Liquid Words jeszcze przed samym wydarzeniem. Trzeba pamiętać, że jeżeli właściwości i kolor Wam się spodobają, to inkaust będzie można zakupić wyłącznie w trakcie trwania Pen Show Poland 2019.
Opakowanie:
Proste papierowe opakowanie wykonane jest z lakierowanego kartonu. Prezentuje się ono ładnie i schludnie. Na przedniej ściance znajdziemy logo firmy, napis informujący nas o tym, że manufaktura zajmuje się produkcją atramentu do piór wiecznych, a także adnotację o pojemności kałamarza. Na górnej ściance opakowania umieszczono nalepkę z nazwą i kolorem inkaustu.
Butelka:
Atramenty KWZ Ink są oferowane w szklanych butelkach o pojemności 60ml. Mają one swój ciekawy i indywidualny, lekko „apteczny” klimat. Zresztą firma sama podkreśla, że wybór butelek był podyktowany przede wszystkim zapewnieniem maksymalnie dużej szczelności, z uwagi na fakt, że firma oferuje także atramenty żelazowo-galusowe, w przypadku których szczelność kałamarza jest jedną z ważniejszych kwestii. Mnie tam te specyficzne butelki się podobają, właśnie przez to, że są charakterystyczne i użyteczne zarazem. W przypadku atramentu Liquid Words, etykieta umieszczona na kałamarzu jest stylizowana na taką pochodzącą z tzw. „epoki”. Prezentuje się ona świetnie. Na pewno ma swój niepowtarzalny charakter. Czarno-beżowa kolorystyka połączona z zielonym napisem wyróżnia się spośród innych, które znajdziemy na rynku. Nie mogło oczywiście zabraknąć logo Pen Show.
Atrament:
Tegoroczny Liquid Words przygotowano w odcieniu ciemnej zieleni. Barwa jest pełna i przyjemnie wyważona pomiędzy domieszką koloru niebieskiego i żółtego. Kojarzy się moim zdaniem z barwą roślin tropikalnych, rosnących w lasach deszczowych. Podsumowując – jeżeli jesteście miłośnikami ciemnych zieleni, to z pewnością będziecie usatysfakcjonowani. Kolor jest bardzo dobrze nasycony. W miejscach, gdzie kolor zaczyna wpadać w właściwie w czerń, pojawiają się połyskujące fragmenty w kolorze grafitowym.
Strzępienia na lepszych jakościowo podłożach (Archie’s Calligraphy, Rhodia DotPad) nie zauważyłem. Na papierach gorszej jakości (tani papier ksero), występuje ono w stopniu zauważalnych, ale nie uciążliwym. Przebijanie jest widoczne zarówno na tanim papierze ksero jak i na Rhodii Dot Pad, aczkolwiek nie jest ono specjalnie mocne i uciążliwe. Występuje ono, więc ten fakt odnotowuję, aczkolwiek, trzeba zaznaczyć, że dotyczy to tylko fragmentów najmocniej nasyconych cieczą.
Cieniowanie jest naprawdę dobre, jak na tak ciemny atrament, dlatego można przyjąć, że jest to „solidna piątka”.
Wysychanie określiłbym jako umiarkowane bądź nawet umiarkowanie szybkie. Co prawda na arkuszu testowym, po 15 sekundach nadal były jeszcze mokre fragmenty, jednak test był przeprowadzany piórem Lamy ze stalówką B, która podaje sporo atramentu i daje dosyć szeroką kreskę, a papier notesu Rhodia DotPad nie należy do najbardziej chłonnych podłoży.
Wodoodporność nie jest specjalnie duża, ale zalane notatki uda się odczytać bez większych trudności. Nieco lepiej wypadają fragmenty linii, w przypadku których cieczy podanej na papier było nieco więcej.
Podsumowanie:
KWZ Ink Liquid Words 2019 to bardzo dobry atrament w kolorze ciemnozielonym. Barwa i parametry sprawiają, że warto go zakupić. LQ 2019 polecam, bo to bardzo dobry atrament, do którego wartością dodaną jest pamiątka po wydarzeniu, na które bardzo wielu pióromaniaków czeka cały rok. Muszę przyznać, że to jeden z najładniejszych odcieni zieleni, jakie dane mi było ostatnio testować i jeden z najładniejszych w ogóle.
Na zakończenie chciałem podziękować firmie KWZ Ink oraz organizatorom Pen Show Poland za dostarczenie atramentu do testu.
Kategorie: ATRAMENTY, KWZ Ink, TESTY, Testy atramentów