Honeycomb to jedno z bardziej niezwykłych piór wiecznych w ofercie firmy Pineider. Marka wspierana przez legendę świata piór wiecznych – Dantego Del Vecchio stawia na innowacyjność, która w ciekawy sposób wspierana jest klasycznymi wzorcami.
Wspomniane wzorce, to między innymi kremowe wnętrze ciemnozielonego opakowania. Na jasnym tle produkty prezentują się w bardzo tradycyjny sposób. Pulpitowy kształt pudełka połączono również z tłoczonym logo firmy, co stanowi kolejne nawiązanie do historycznych rozwiązań cechujących się odpowiednią elegancją formy. Dużym plusem jest także dołączana papeteria oraz ciekawe akcesoria jak na przykład kałamarze podróżne, które w ofertach wielu innych producentów stanowią często dosyć kosztowne wyposażenie dodatkowe.
Honeycomb, jak sugeruje nazwa, odwołuje się do sześciokątnej formy plastra miodu. Liczne wycięcia korpusu jak i skuwki sprawiają, że cała konstrukcja staje się bardzo przestrzenna, a tradycyjna forma pióra wiecznego nabiera nieco fantastycznego kształtu, który przypomina przedmioty z filmów science-fiction. Zwłaszcza model wykonany z bezbarwnej żywicy, który uzupełniono rodowanymi elementami metalowymi wydaje się pochodzić z laboratorium naukowego statku kosmicznego.
Pióro jest oszczędne w elementy ozdobne. Właściwie poza pierścieniem u nasady klipsa oraz pierścieniem wieńczącym korpus nie mamy żadnych elementów ozdobnych. No może poza klipsem stylizowanym na ptasie pióro, co stanowi charakterystyczny element produktów Pineider. O całej formie można by rzecz, ze zastosowano zasadną iż „mniej znaczy więcej”. Za główny element ozdobny możemy uznać ażurową formę korpusu oraz skuwki. Wykonaniu poszczególnych elementów nie można nic zarzucić.
Drugim wariantem jest Black Prince, którego czarny korpus połączono z elementami metalowymi pokrytymi warstwą różowego złota. Model transparentny wyprodukowano w ilości 888 sztuk, natomiast Black Prince przygotowano tylko 88 egzemplarzy. Oba warianty są ciekawe, jednak to właśnie Black Prince jest w mojej opinii faworytem, ze względu na połączenie niezwykle klasycznej kolorystyki z intrygującą formą plastra miodu.
O ciekawej konstrukcji stalówki pisaliśmy już podczas testu modelu Belezza-Malachite Green:
Stalówka o nazwie Quill Nib, również nie należy do elementów zaprojektowanych w sposób konwencjonalny dla większości piór wiecznych. Wykonano ją z 14 karatowego złota i ma ona dosyć podłużny kształt. Dodatkowo dla zwiększenia elastyczności po obu stronach wykonano wcięcia, które intensywnie wpływają na elastyczność stalówki. Trzeba przyznać, że jest ona naprawdę miękka i sprężysta zarazem, a do mocnego rozgięcia skrzydełek wcale nie potrzeba wiele siły. Co ciekawe – całość została zaprojektowana tak, by dawać maksimum przyjemności podczas codziennego użytkowania, ale z założenia nie ma być to stalówka do kaligrafii. Wydaje się, że stalówka potrafi sporo, ale podczas mocniejszego ugięcia zaczyna przeszkadzać mocno wysunięty do przodu spływak, przez co muszę się tutaj zgodzić z założeniem projektantów. Stalówka jednak sunie gładko po papierze, pozostawiając za sobą soczystą linię – i to pomimo tego, że testowana stalówka miała szerokość F. Jest to bez wątpienia jedna z najlepszych stalówek F jakie miałem w ręku. Zasługuje ona na najwyższą notę.
Pióro w liczbach:
- długość pióra zamkniętego: 140,5mm
- długość pióra otwartego: 127,5mm
- długość skuwki: 64mm
- średnica skuwki: 15,5mm
- średnica korpusu: 13mm
- waga: 28g
Honeycomb jest dobrze wyważony – nawet długotrwałe trzymanie go w ręki nie powoduje dyskomfortu. Z pewnością jest to zaleta przeniesienia masy w kierunku metalowej sekcji. Powoduje ona, że pióro nie „wyrywa” do góry. Z uwagi na stosowne gabaryty nie widzę potrzeby zakładania skuwki na tył pióra.
Elementy gwintowane pracują z dużą dokładnością i bez większego oporu. Skuwka posiada magnetyczny sposób mocowania, przez co zamykanie czy otwieranie pióra jest szybkie i bezproblemowe. Docenią to z pewnością osoby, które dokonują licznych, lecz krótkich notatek.
Pióro może być zasilane zarówno krótkimi jak i długimi nabojami. W zestawie z piórem otrzymujemy także dedykowany konwerter.
Podsumowanie:
Pineider La Grande Bellezza Honeycomb to z pewnością jedno z bardziej innowacyjnych piór wiecznych, które w ostatnim czasie pojawiły się na rynku. Ciekawe materiały, niestandardowa forma oraz świetna stalówka sprawiają, że pióro to zdecydowanie polecam. Marka Pineider jest w naszym kraju jeszcze mało znana, jednak jestem przekonany, że szybko zdobędzie sobie grono miłośników. Opisywane pióra wyceniono na 3000zł, co wydaje się kwotą adekwatną do jakości produktu. Nie jest to cena niska jak za produkt marki, o której można powiedzieć, że jest niszowa. Myślę jednak, że każdy kto weźmie to pióro do ręki i będzie miał okazję do wypróbowania właściwości stalówki potwierdzi, że kwota ta jest całkiem rozsądna.
Podziękowania dla firmy INNER – TOMAR S. C. będącej dystrybutorem marki Pineider za dostarczenie pióra do recenzji.
Kategorie: PIÓRA WIECZNE, Pineider, TESTY, Testy piór
Piękne pióro. Nic dodać nic ująć.
Hm…chętnie kupię Czrnego księcia.
Proszę w takim razie skontaktować się ze sklepem, w ofercie którego są produkty marki Pineider. Na „żywo” to pióro naszym zdaniem tylko zyskuje.