O kolekcji przyborów piśmienniczych oraz akcesoriów poświęconych postaci Elvisa Presleya pisaliśmy po ich premierze, która miała miejsce pod koniec ubiegłego roku. Teraz nadarzyła się okazja by przyjrzeć się dokładnie atramentowi, który stanowi uzupełnienie oferty produktów sygnowanych imieniem i nazwiskiem wielkiego muzyka jakim był bez wątpienia Elvis Presley.
Opakowanie:
Tradycyjnie już produkt zapakowany jest w prostopadłościenne, bardzo dobrej jakości, kartonowe opakowanie. Jego kolorystyka jest dopasowana do tematyki całej kolekcji. Na przedniej ściance zamieszczono grafikę przedstawiającą słynne hasło wyświetlane pod koniec koncertów, kiedy to publika czekała na dodatkowe bisy. Na odwrocie grafikę stanowi imię muzyka. Pasek poniżej zdjęcia, oraz wewnętrzna część pudełka zostały wykonane mają barwę sugerującą docelowy kolor uzyskiwany za pomocą tego atramentu na papierze.
Butelka:
Kałamarz mieści 50ml atramentu. Buteleczka posiada lekko karbowane ścianki. Kałamarz wygląda bardzo elegancko. Jakości wykonania nie można dać oceny innej niż „6”. Charakterystyczna zakrętka jest dość masywna, bardzo prosta, a jednocześnie sprawia, że butelka wygląda naprawdę świetnie. Jej zwieńczenie zdobi logo producenta.













Atrament:
Kolor jest doskonale nasycony. Barwa jest niezwykle elegancka i dobrze oddaje sens nazwy Old Glory. Odcień łączy barwę ciemnoniebieską i głęboki granat. Jest to jeden z najciekawszych odcieni barwy niebieskiej jakie ostatnio testowałem. Przyznam, że używam tego atramentu odkąd tylko do nas trafił i wciąż pozostaje w którymś z piór.
Strzępienia nie zanotowałem, natomiast przebijanie jest lekkie – generalnie zakładając że nie będziemy używali go w piórze dającym bardzo mokrą i szeroką kreskę, to kwestia ta będzie dla nas nieodczuwalna. Zresztą sporządziłem sporo różnych notatek piórem, którym wykonany został arkusz testowy, i przebijanie (czy może raczej w tym przypadku prześwitywanie) nie było uciążliwością.
Przepływ jest doskonały. Pod tym względem atrament plasuje się w czołówce najlepszych inkaustów. Stalówka podczas pisania jest doskonale smarowana, dzięki czemu pióro sunie po papierze niczym po powierzchni aksamitu. Cieniowanie jest bardzo dobre – zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę ciemną barwę atramentu.
Wysychanie przebiega umiarkowanie szybko. Dla testowanej kombinacji tj. szerokiej i mokrej stalówki B pióra Lamy oraz notesu Rhodia DotPad, po 10 sekundach otrzymujemy tekst w przeważającej części suchy. Po około 15 sekundach można już mówić o w pełni wyschniętym atramencie.
Atrament nie jest oferowany jako wodoodporny, jednak parametr ten wypada naprawdę dobrze. Woda wypłukuje niebieski barwnik, jednak na papierze pozostaje ciemnografitowa baza, która pozwala na bezproblemowe odczytanie zapisanej uprzednio treści.





























Podsumowanie:
Montblanc Elvis Presley – Old Glory Blue to doskonały atrament, który mogę polecić każdemu użytkownikowi pióra wiecznego – zwłaszcza jeżeli preferujemy inkausty w ciemnoniebieskich odcieniach. U mnie z pewnością nadal będzie on używany w jednym z piór.
Za przekazanie atramentu do testu dziękuję firmie Legic, będącej dystrybutorem marki Montblanc oraz Butikowi Montblanc mieszczącemu się w Galerii Kazimierz w Krakowie.
Kategorie: ATRAMENTY, Montblanc, TESTY, Testy atramentów
Fantastyczny atrament, mocno nasycony i klasyczny. Bardzo dziękuję za test również na papierze ksero. To pozwala na dobranie atramentu także do pracy z trudnym, znaczy gorszym papierem bez rezygnowania z bardzo dobrych produktów.