Pióro Montblanc James Dean przedstawialiśmy już w obszernym materiale fotograficznym, który uzupełniony był krótką recenzją – artykuł ten znajduje się TUTAJ. Dzisiaj jednak chciałbym uzupełnić go o fragment, którego nie mogliśmy przygotować wtedy tj. opis właściwości piśmienniczych.
Zdecydowałem się zakupić pióro ze stalówką M, która jest moim zdaniem udanym kompromisem pomiędzy szerokością kreski, a praktycznymi aspektami codziennego użytkowania. Stalówka wykonana z 14 karatowego złota jest raczej sztywna – jej sprężystość nie daje szans na zbytnie szaleństwa ze zmianą grubości linii wraz ze zmianą siły docisku do papieru. Sunie jednak ona z delikatnym, wręcz aksamitnym szelestem, który jest przyjemny dla ucha, a dodatkowo cały czas otrzymujemy informację zwrotną nt. tego co dzieje się na powierzchni papieru.












Ilość atramentu podawanego na papier jest obfita, ale bez zbędnej przesady – dzięki temu linia kreślona piórem jest odpowiednio nasycona. Cieczy jest dokładnie tyle ile powinno być według mnie.
Podsumowanie:
Pióro nie tylko doskonale wygląda, ale i świetnie pisze. Jestem z niego bardzo zadowolony, więc mogę je zdecydowanie polecić każdemu, kto jeszcze się waha – polecam też nie zwlekać zbyt długo, gdyż jest coraz trudniej dostępne.
Kategorie: Montblanc, PIÓRA WIECZNE, TESTY, Testy piór
Wszystko desyngowane logiem James’ a Dean’ a jest niesamowite. Pamiętam kiedyś były perfumy James’a Dean’a też znakomite. Miały owe perfumy piękną nutę.