Lamy

Lamy Al-Star Copper Orange – test

lamy_alstar_copper_orange_sm-6Gdy zapowiedziano wprowadzenie koloru Copper Orange na rynek, zrobiło się o nim dosyć głośno wśród miłośników piór wiecznych. Przyjął się on zanim jeszcze pióro trafiło do sprzedaży. Osobiście również podzielałem ten entuzjazm, gdyż preferuję pióra wieczne (czy też ogólnie przybory piśmiennicze), które wyprodukowane zostały w żywych kolorach (dlatego też jestem orędownikiem koloru NeonLime, również zresztą wprowadzonego przez firmę Lamy – recenzję modelu Safari w tym kolorze możecie przeczytać TUTAJ). Copper Orange zdecydowanie do takich kolorów należy, więc reakcja nie mogła być inna, niż pozytywna.

Na wstępie należy zaznaczyć, czym tak naprawdę jest model Al-Star. Jest to model Safari, którego skuwkę oraz korpus wykonano z anodyzowanego aluminium zamiast z tworzywa sztucznego. Jakości tworzywa w modelu Safari trudno coś specjalnego zarzucić, jednak są klienci, którzy zdecydowanie wolą, gdy wymienione powyżej elementy wykonano z metalu. Z uwagi na fakt, że jest to aluminium, pióro zachowało swoją niewielką wagę. Materiał ten jest przyjemny w dotyku, a także „ciepły” – absolutnie nie odczuwa się często podkreślanego „chłodu” kojarzonego z przedmiotami metalowymi.

lamy_alstar_copper_orange_sm-1

lamy_alstar_copper_orange_sm-2

lamy_alstar_copper_orange_sm-4Kształt korpusu, skuwki, czy tez sekcji jest identyczny w obu modelach. Korpus posiada oczywiście dwa charakterystyczne spłaszczenia, a na jednym z nich odnajdziemy logo producenta. Identycznie sprawa wygląda z klipem. Osobom, które nie miały jeszcze styczności z produktami Lamy, może on się wydawać zbyt prosty (czy wręcz nawet toporny), jednak zapewniam, że jest to jeden z najwygodniejszych i najbardziej funkcjonalnych klipów, z jakimi możemy mieć do czynienia. Jego działanie jest dla mnie wyznacznikiem tego, co rozumiemy pod pojęciem „funkcjonalny klip”.

Sekcja także posiada typowy dla tych modeli kształt, który zapewnia, że pióro trzyma się bardzo wygodnie i nawet zapisywanie długich tekstów nie powoduje bólu dłoni. W tym przypadku sekcję wykonano z transparentnego tworzywa, które jest lekko „przydymione”. Powoduje to powstanie atrakcyjnego kontrastu pomiędzy pomarańczowym korpusem, a wyglądającą na pierwszy „rzut oka” na czarną, sekcją.

lamy_alstar_copper_orange_sm-7

lamy_alstar_copper_orange_sm-8

lamy_alstar_copper_orange_sm-9

Stalówka wykonana została ze stali nierdzewnej. W testowanym egzemplarzu ma ona szerokość „M”, jednak istnieje oczywiście możliwość łatwej jej wymiany. Cecha ta jest znakiem rozpoznawczym piór Lamy. W kilka chwil możemy zamontować stalówkę A, EF, F, M, B, LH, bądź jedną ze ściętych stalówek (1.1, 1.5, 1.9). Stalówki te są twarde i nie oferują możliwości wpływania na grubość linii, aczkolwiek stalówki Lamy oceniam bardzo wysoko. Dlaczego? Sprawdzają się w praktycznie każdej sytuacji, piszą bardzo gładko i soczyście, a do tego w razie ewentualnego uszkodzenia (bądź zmiany naszych preferencji co do używanej stalówki) możemy je zakupić w bardzo atrakcyjnej cenie. Stałe użytkuję kilka rożnych rozmiarów, i do moich ulubionych należy B oraz stub 1.5. Ogólnie stalówki Lamy są w mojej ocenie niezawodne – mam tu na myśli także dużą odporność na pisanie nimi po słabych jakościowo papierach.

lamy_alstar_copper_orange_sm-10

lamy_alstar_copper_orange_sm-11

lamy_alstar_copper_orange_sm-12

lamy_alstar_copper_orange_sm-13Pióro możemy zasilać za pomocą dedykowanych naboi, bądź za pomocą konwertera, który jednak musimy zakupić osobno. Nie należy on do zbyt kosztownych dodatków, jednak przy piórach w tym budżecie często klienci liczą każdą złotówkę. Z uwagi na fakt dołączenia do zestawu naboi z atramentem o tej samej nazwie co kolor pióra, to postanowiłem przetestować także owy inkaust. Na pewno plusem dedykowanych naboi jest ich całkiem spora pojemność.

lamy_copper_orange_probki_sm-1

lamy_copper_orange_probki_sm-2

lamy_copper_orange_probki_sm-3

lamy_copper_orange_probki_sm-4

lamy_copper_orange_probki_sm-5

lamy_copper_orange_probki_sm-6

lamy_copper_orange_probki_sm-7

lamy_copper_orange_probki_sm-8

lamy_copper_orange_probki_sm-9

lamy_copper_orange_probki_sm-10

lamy_copper_orange_probki_sm-11

lamy_copper_orange_probki_sm-12

lamy_copper_orange_probki_sm-13

lamy_copper_orange_probki_sm-14

lamy_copper_orange_probki_sm-15

lamy_copper_orange_probki_sm-16

lamy_copper_orange_probki_sm-17

lamy_copper_orange_probki_sm-19

lamy_copper_orange_probki_sm-20Podsumowanie:

Produkty Lamy darzę dużą sympatią, z uwagi na prezentowane przez nie wysokie wartości użytkowe i funkcjonalność, często oferując te cechy w przystępnej cenie. W ten nurt wpisuje się oczywiście model Al-Star. Kolor Copper Orange prezentuje się w mojej ocenie bardzo atrakcyjnie i ciekawie ożywia on ofertę. Za niedużą sumę pieniędzy dostajemy bardzo dobrze wykonane, solidne pióro wieczne, które dzięki żywej kolorystyce przyciąga uwagę. Z uwagi na powyższe, nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić model Al-Star – oczywiście przede wszystkim w kolorze Copper Orange 🙂

Na zakończenie chciałem podziękować firmie PrimeLine, która jest dystrybutorem produktów firmy Lamy w Polsce za dostarczenie produktów do testu.

6 odpowiedzi »

  1. Pięknostka! Aktualnie mam Sheaffera bordowego i cały czas rozważam właśnie Lamy jako swoje następne pióro – już prawie kupiłam, ale mnie nastraszyli ciężką dostępnością nabojów do nich.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s