Na łamach Zegarki i Pióra zamieszczony został pewien czas temu test czarnego atramentu firmy Montblanc w wersji Permanent (LINK). Czas jednak by przetestować czerń należącą do podstawowej oferty.
Opakowanie:
Atrament oferowany jest w kartonowym opakowaniu, które robi bardzo dobre wrażenie. Zastosowany materiał jest odpowiednio sztywny, a sama stylistyka nadruku dobrze dobrana w stosunku do przeznaczenia. Po wysunięciu wewnętrznego elementu, naszym oczom ukaże się szklany flakon, który posiada piankowe zabezpieczenie. Trudno powiedzieć, czy jest ono niezbędne, ale z pewnością wpływa ono na poczucie, że producent zadbał o wszystkie detale. Także flakon prezentuje się interesująco. Grube szkło połączone z przyjemnym jakościowo korkiem odpowiadają produktom premium, których produkcja jest ambicją firmy Montblanc. Podsumowując – opakowanie z pewnością jest jednym z najlepszych, jakie oferowane są obecnie na rynku.
Tytułowy atrament uchodzi za jeden z najczarniejszych atramentów na rynku. Faktycznie nasycenie jest bardzo dobre, a sam kolor nie ujawnia śladów domieszek innych barw. Dzięki temu to co ma być czarne, jest takie w rzeczywistości.
Na papierze notatnika Rhodia DotPad nie zauważyłem problemów ze strzępieniem bądź przebijaniem. Na słabszych podłożach jednak oba te zjawiska są widoczne, chociaż są niezbyt mocne.
Cieniowanie jest zauważalne i jak na inkaust barwy czarnej to jest ono całkiem dobre.
Wysychanie można ocenić wysoko, chociaż uzyskiwane wartości nie należą do rekordowych. Atrament wysycha umiarkowanie szybko i raczej nikt nie powinien szczególnie uskarżać się na czas wysychania.
Przepływ jest bardzo dobry, a można by go określić wręcz jako doskonały. Ciecz jest podawana błyskawicznie a smarowanie stalówki jest bardzo dobre.
I tym sposobem dochodzimy do kwestii wodoodporności. W tym miejscu atrament ten zaskoczył mnie bardzo mocno i do tego negatywnie. Wodoodporność jest bardzo słaba. Co prawda będziemy w stanie odczytać co napisaliśmy przed zamoczeniem arkusza papieru, jednak by tego dokonać musimy całkiem solidnie wytężyć wzrok. W pierwszym momencie ma się wręcz wrażenie kompletnego usuwania atramentu z papieru przy pomocy wody. Oczywiście – jest w ofercie wspomniany atrament w wersji permanentnej więc ten nie ma obowiązku charakteryzować się wysoką wodoodpornością, jednak jak na czarny inkaust to jest pod tym względem słabo.
Z jednej strony jest to solidny produkt o dobrych właściwościach, lecz z drugiej strony producent posiada w ofercie także wodoodporną wersję tego atramentu. O ile tytułowy inkaust wart jest polecenia, to sam gdybym miał zakupić jeden z nich, postawiłbym właśnie na wersję Permanent.
Za przekazanie atramentu do testu dziękuję firmie Legic, będącej dystrybutorem marki Montblanc oraz Butikowi Montblanc mieszczącemu się w Galerii Kazimierz w Krakowie.
Kategorie: ATRAMENTY, Montblanc, TESTY, Testy atramentów