ATRAMENTY

Caran d’Ache – Chromatics Ink – Magnetic Blue – test

carandache_magnetic_blue_sm-2Firma Caran d’Ache znana jest z produkcji wyrobów wysokiej jakości. Czy szwajcarski atrament o zachęcającej nazwie „Magnetic Blue” jest wart swojej wysokiej ceny?

Opakowanie:

Atramenty z serii Chromatics oferowane są w czarnych kartonowych opakowaniach, które przypominają swą formą kształt kryształu. Wertykalna forma ma przekrój sześciokąta. Karton jest wysokiej jakości. We wnętrzu opakowania znajdziemy szklany kałamarz powielający sześciokątny kształt. Etykieta jest estetycznie zaprojektowana i jest ona czytelna. Umieszczono na niej oznaczenie producenta, serii z której pochodzi atrament oraz informację o kolorze jaki znajdziemy wewnątrz. Ciekawą cechą jest skośna podstawa buteleczki, dzięki czemu całość przybiera niecodzienny kształt. Naczynie mieści 50ml cieczy. Kałamarz wieńczy ciężka i świetnie wykonana zakrętka, którą ozdobiono logo producenta.

carandache_magnetic_blue_sm-1Atrament:

Magnetic Blue to w istocie niebieski atrament z dużą domieszką szarości. Nasycenie waha się w przedziale przeciętne/ średnie. Barwa jest z pewnością elegancka, natomiast trudno odnieść się do tego „co autor miał na myśli” nazywając ją „Magnetic Blue”. Po takiej nazwie raczej spodziewamy się mocno nasyconej barwy, która będzie przyciągała wzrok. Tutaj mamy natomiast do czynienia z kolorem, który raczej wolałby pozostać w cieniu innych, mocniej nasyconych inkaustów.

Nie odnotowałem strzępienia czy przebijania.

Cieniowanie wypada średnio. Właściwie można by napisać, że dobrze wypadnie ono w elastycznej stalówce, która jest w stanie znacząco różnicować ilość podawanego atramentu. W takich właśnie przypadkach jest dobrze. W przypadku mało elastycznych stalówek cieniowanie jest niezbyt widowiskowe.

Przepływ jest na granicy ocen „średni” oraz „dobry”. Tzn. atrament jest podawany całkiem sprawnie, chociaż smarowanie stalówki jest dosyć ograniczone, przez co sprawia wrażenie lekko „suchego”. Zdarza się również, że pióro po chwilowej przerwie w pisaniu potrafi wystartować dopiero po przebyciu przez stalówkę kilku milimetrów drogi.

Do plusów należy zaliczyć krótki czas schnięcia. Właściwie już po 5 sekundach uzyskamy zadowalający rezultat, a po 10 sekundach możemy mówić już o w pełni suchym tekście.

Całkiem dobrze wypada kwestia wodoodporności. Wypłukaniu ulega jedynie niebieski barwnik, natomiast na papierze zostaje szary ślad po naszych notatkach – jest on łatwy do odczytania.

carandache_magnetic_blue_sm-3

carandache_magnetic_blue_sm-4

carandache_magnetic_blue_sm-5

carandache_magnetic_blue_sm-6

carandache_magnetic_blue_sm-7

carandache_magnetic_blue_sm-8

carandache_magnetic_blue_sm-9

carandache_magnetic_blue_sm-10

carandache_magnetic_blue_sm-11

carandache_magnetic_blue_sm-12

carandache_magnetic_blue_sm-13

carandache_magnetic_blue_sm-14

carandache_magnetic_blue_sm-15

carandache_magnetic_blue_sm-16

carandache_magnetic_blue_sm-17Podsumowanie:

Caran d’Ache Magnetic Blue to atrament, który szybko schnie oraz który oferuje niezłą odporność na wodę. Pod względem pozostałych właściwości, a także koloru wypada jednak moim zdaniem przeciętnie. W połączeniu z niewątpliwie wysoką ceną, jaką przyjdzie nam za niego zapłacić uważam, że lepiej poszukać innego produktu. Dobrych atramentów typu „blue-black” jest na rynku całkiem sporo. Ja osobiście nie polecam, gdyż uważam, że od produktu w tej cenie możemy wymagać więcej.

Chciałem podziękować użytkownikowi Visvamitra z Forum o Piórach za udostępnienie próbki tego atramentu.

1 odpowiedź »

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s