Single Malt to drugi z atramentów opracowanych przez firmę Montblanc wraz z James Purdey & Sons. Tytułowy kolor został zaprezentowany wcześniej niż testowany już przez nas Cigar. Single Malt nie pozostawia złudzeń co do tematu stanowiącego inspirację dla barwy atramentu. Whisky słodowa to wdzięczny temat, który dobrze wpisuje się w świat cygar, polowań (w końcu firma Purdey słynie z produkcji broni) jak i ogólnie pojętego świata męskich zainteresowań.
Opakowanie:
Produkt zapakowany jest w prostopadłościenne, bardzo dobrej jakości kartonowe opakowanie. Jego kolorystyka jest dopasowana do motywu przewodniego. Na przedniej ściance zamieszczono grafikę przedstawiającą florystyczny motyw ozdobny. Pasek poniżej zdjęcia, oraz wewnętrzna część pudełka mają barwę sugerującą docelowy kolor uzyskiwany za pomocą tego atramentu na papierze.
Butelka:
Kałamarz mieści 50ml atramentu. Buteleczka posiada lekko karbowane ścianki. Kałamarz wygląda bardzo elegancko. Jakości wykonania nie można dać oceny innej niż „6”. Charakterystyczna zakrętka jest masywna i prosta, ale jednocześnie sprawia, że butelka wygląda naprawdę świetnie. Jej zwieńczenie zdobi logo producenta.
Atrament:
Czy Montblanc Single Malt w udany sposób odwzorowuje barwę whisky? Moim zdaniem tak – kolor oscyluje wokół barwy żółto-pomarańczowej, która przełamana została delikatną nutą brązu. Barwa jest złożona i prezentuje się ciekawie. Z pewnością może ona w udany sposób przywoływać na myśl whisky – zwłaszcza tą finiszowaną w beczkach po sherry, co nadaje trunkowi nieco ciemniejszego kolorytu. Zapach też jest ciekawą właściwością – w całkiem udany sposób przypomina zapach whisky.
Strzępienia i przebijania nie odnotowałem. Pod tym względem atrament wypada bardzo dobrze. Podobnie wysoko należy ocenić cieniowanie, które jest dobrze zauważalne. Na ocenę bardzo dobrą zasługuje też przepływ – ciecz jest podawana bardzo sprawnie niezależnie od sytuacji, a stalówka jest dobrze nawilżana.
Wysychanie wypada całkiem dobrze, chociaż z pewnością atrament ten nie jest pod tym względem rekordzistą. Po około 15 sekundach uzyskujemy w miarę zadowalający rezultat w podczas stosowania zestawu składającego się ze stalówki „B” pióra Lamy oraz papieru Rhodia DotPad. W przypadku stosowania atramentu w piórze z cieńszą stalówką, czas schnięcia ulega znacznemu skróceniu.
Wodoodporność wypada zadowalająco. Woda wypłukuje barwnik, natomiast na papierze pozostaje brązowo-szara baza, dzięki której raczej bez trudu odczytamy treść zalanych notatek. To duży plus bo pomimo, że atrament nie jest oferowany jako wodoodporny, to w sytuacji kontaktu notatek z wodą pozwoli nam zachować zapisaną treść.
Podsumowanie:
Montblanc James Purdey & Sons, Single Malt to bardzo dobry atrament, który zdecydowanie mogę polecić każdemu – zarówno miłośnikom atramentów brązowo-pomarańczowych, jak i tym, którzy chcieliby taki kolor wypróbować w swoim piórze. Świetne właściwości idące w parze z atrakcyjnie prezentującym się opakowaniem sprawiają, że używanie tego atramentu jest przyjemnością. Kolor uzyskiwany na papierze sprawia, że nasze notatki zdecydowanie wyróżniają spośród wielu bardziej typowych odcieni atramentów.
Chciałbym podziękować sklepowi Casa della Stilografica za dostarczenie atramentu do testu.
Kategorie: ATRAMENTY, Montblanc, TESTY, Testy atramentów
Kolor przepiękny. W mojej ocenie ten atrament kolorystycznie plasuje się bardzo blisko atramentu Pelikan 4001 Brillant – Braun. Wspaniała prezentacja. Dziękuję.
Dzień Dobry
Uważam ten atrament za jeden z bardziej udanych obok Montblanc carlo collodi. Kolor i właściwości fantastyczne. Cena trochę odstrasza. I chyba widzialabym go w wersji standardowej a nie perfumowanej. Ten atrament i dedykowane pióro MB to istny majstersztyk!
To prawda – to świetny atrament. Carlo rownież wspaniały, ale obecnie to już tzw. „biały kruk”. 😉 Tego MB Single Malt chętnie bym dokupił gdyby znaleźć po jakiejś w miarę atrakcyjnej cenie. 🙂