Firma Montblanc przygotowała trzy edycje przyborów piśmienniczych poświęconych postaci Małego Księcia. Po produktach w kolorze niebieskim, przyszedł czas na ciemny brąz, a następnie burgund. Tytułowe pióro pochodzi właśnie z tej środkowej edycji. Początkowo uważałem, że pierwsza edycja jest znacznie ciekawsza ze względu na kolor. Ciemny, wręcz czekoladowy brąz wydawał mi się zbyt zbliżony do regularnej edycji w kolorze czarnym. Trzeba zresztą przyznać, że brąz ten w przypadku oglądania go w słabych warunkach oświetleniowych często zdaje się być czernią. Ostatecznie jednak wybór padł właśnie na brąz, który jest równie intrygujący jak i elegancki. Zastosowano w niej aksamitną w dotyku, wysokiej jakości żywicę.

Model ten oferowany jest w standardowym pudełku dla modelu Meisterstück LeGrand, wykonanym z dobrej jakości materiałów. Całość została jednak umieszczona w dodatkowym kartonowym pudełku, którego brązowy kolor jak i grafika nawiązują do serii Le Petit Prince Aviator. Szczególnie atrakcyjnie prezentuje się połyskująca postać Małego Księcia.

Jeżeli chodzi o podstawowe parametry pióra, to każdy kto miał do czynienia z modelem LeGrand (wcześniej opatrzonym w katalogu jako model 146), doskonale będzie znał i ten model. Klasyczny, nawiązujący do cygara kształt jest ponadczasowy, co produkty z kolekcji Meisterstück potwierdzają od wielu lat. Model LeGrand jest też nieco mniejszy niż flagowy model 149, wobec czego jest też dla większości osób bardziej wygodny w użytkowaniu – szczególnie podczas sporządzania długich notatek. Trzeba bowiem nadmienić, że LeGrand jest całkiem sporym piórem wiecznym, a model 149 jest ponadstandardowo duży.

O modelu LeGrand pisaliśmy zresztą szerzej podczas naszego testu tego modelu w roku 2015, kiedy to mieliśmy okazję porównania trzech bardzo różnych wersji stalówek. Link do artykułu znajduje się TUTAJ.

Czym różni się, wobec tego model Le Petit Prince Aviator? Poza kolorem zastosowanej żywicy, mamy dodatkowe elementy ozdobne takie jak charakterystyczna gwiazda na klipsie, czy też szeroki pierścień na szczycie skuwki, na powierzchni którego wygrawerowano cytat z Małego Księcia. W stosunku do regularnego modelu pokrętło systemu napełniania, które umieszczone jest na zakończeniu korpusu zostało wykonane z metalu. Pióro jest zasilane zintegrowanym (umieszczonym wewnątrz korpusu) systemem tłokowym typu piston filler.

Jednokolorową stalówkę (w regularnej wersji jest ona dwukolorowa) wykonano z 14 karatowego złota próby 585, które pokryto warstwą rodu. Umieszczono na niej wzór przedstawiający owcę. Muszę przyznać, że pomimo bardzo nietypowego motywu, stalówka prezentuje się świetnie. W testowanym egzemplarzu zamontowana jest stalówka „M”. Linia jest nieznacznie szersza od „F” w z publikowanego niedawno materiału o modelu poświęconego Rudyardowi Kiplingowi. Szerokość ta nadal pozwala na pisanie przy użyciu stosunkowo niewielkich liter. Stalówka sunie gładko po powierzchni papieru, pozostawiając za sobą dobrze nasyconą linię. Ilość atramentu nie jest jednak przesadnie duża. Stalówka nie jest zbyt elastyczna i nawet wraz ze zmianą siły docisku nie uzyskamy zbyt dużego zróżnicowania szerokości linii, jednak właściwości stalówki i jej walory użytkowe zasługują na bardzo wysoką notę.

Podsumowanie:

Montblanc Meisterstück Le Petit Prince Aviator LeGrand to piękne i doskonale wykonane pióro wieczne, którego stylistyka z pewnością jest ponadczasowa. Drobne zmiany związane z dedykacją serii Małemu Księciu sprawiają jednak, że jest to na swój sposób zupełnie inne pióro niż model regularny. Pióro jest nie tylko wykonane z najwyższą precyzją, ale jest ono także bardzo komfortowe w użytkowaniu. Kształt i proporcje modelu LeGrand (dawniej 146) z pewnością zasługują na określenie ich ponadczasowymi. Zdecydowanie polecam.

Za przekazanie pióra do testu dziękuję firmie Legic, będącej dystrybutorem marki Montblanc oraz Butikowi Montblanc mieszczącemu się w Galerii Kazimierz w Krakowie.