Na trwających właśnie targach w Bazylei, manufaktura H. Moser & Cie. zaprezentowała nowe warianty kilku produkowanych przez siebie modeli. W przypadku innego producenta, tak niewielkie zmiany oznaczałyby pewien zawód dla miłośników zegarków, jednak nie w przypadku tej manufaktury. Gdyby przyszło mi wymienić firmę z najbardziej spójną stylistycznie kolekcją zegarków, to myślę, że bez wahania wymieniłbym właśnie H. Moser & Cie. Produkowane przez nich czasomierze będą dla laika wręcz łudząco podobne, a dla pasjonatów zegarkowych będą różniły się szczegółami konstrukcyjnymi mechanizmu, bądź też wysmakowanymi niuansami. Niezależnie od wszystkiego trzeba przyznać, że ich design jest niezwykle sprecyzowany. W moim odczuciu, jest to pewna zaleta, która pozytywnie odróżnia tę manufakturę spośród innych. Z tego właśnie względu zamiast szczegółowego opisu poszczególnych czasomierzy, wolałbym skupić się na wskazaniu różnic względem wytwarzanych regularnie modeli, a w razie potrzeby uzupełnię opis o link do szczegółowego ich opisu, który już zamieszczałem na łamach strony Zegarki i Pióra.
Venturer Tourbillon Dual Time Sapphire Skeleton
Chyba najbardziej intrygującą tegoroczną nowością od H. Moser & Cie., jest model Tourbillon Dual Time, którego kopertę wykonano ze szkła szafirowego. Została ona wykonana przy pomocy techniki o nazwie „Kyropoulos”. Wszystko rozpoczyna się od tlenku glinu, który poddawany jest procesowi krystalizacji. Dzięki temu otrzymuje się duże bloki doskonałego jakościowo szkła szafirowego. Kolejnym etapem jest cięcie oraz usuwanie nadmiaru szkła, aż do osiągnięcia gotowego elementu. W dzisiejszych czasach jedynie nieliczne osoby posiadają wiedzę i umiejętności konieczne do wykonania tego typu koperty. Ze szkła szafirowego wykonano także zakręcaną koronkę. Dzięki temu cały zegarek wydaje się eteryczny.
W zegarku zamontowano manufakturowy kaliber HMC 803 z automatycznym naciągiem sprężyny. Bazuje on na HMC 802, jednak mechanizm poddano szkieletowaniu, dzięki czemu i on stał się w pewnym stopniu transparentny (konieczne stało się wobec tego nadanie mu osobnego oznaczenia). Podobnemu procesowi poddano wykonany z 22 karatowego złota wahnik. Wykonanie samego tylko szkieletowania werku zajmuje ponad 100 godzin pracy.
Pod kątem pozostałych parametrów technicznych, czasomierz ten jest zgodny z regularnie produkowanym Venturer Tourbillon Dual Time, którego opis znajduje się TUTAJ.
W przypadku tej właśnie premiery mamy do czynienia z jeszcze jednym unikalnym elementem. Jest nim gumowy pasek, do którego wykonania wykorzystano technologię druku 3D. Jest to pierwsze na świecie wykorzystanie druku trójwymiarowego do wykonania paska dla zegarka. Częściowo transparentna struktura o organicznym wzorze byłaby niemożliwa do uzyskania przy pomocy technik konwencjonalnych.
Venturer Tourbillon Dual Time Midnight Blue Fumé
Tutaj jedyną zmianą w stosunku do standardowego modelu opisanego TUTAJ, jest zmiana koloru cyferblatu. Do palety wersji, które klient może wybrać dołączyła bowiem tarcza w kolorze niebieskim.
Venturer Small Seconds Ardoise Fumé oraz Roman Dial
W tym przypadku również zmiany odnajdziemy tylko w obrębie tarczy. Jeżeli chodzi o Ardoise Fumé Dial to prodcent zaserwował nam grafitowo-antracytowy kolor cyferblatu. Innych zmian w stosunku do podstawowego modelu, czy też opartej na nim wersji Venturer Small Seconds Bucherer Edition nie ma.
Identyczna sytuacja występuje w przypadku drugiego wariantu, chociaż tutaj zmiana jest o tyle istotna, że indeksy w formie cyfr rzymskich, nie były stosowane przez manufakturę H. Moser & Cie. od czasu, kiedy produkowała ona zegarki kieszonkowe. Design tego elementu ma nawiązywać do czasomierzy produkowanych około roku 1920. Naniesiono je na lakierowanej powierzchni cyferblatu, ponad którym przesuwają się barwione na niebiesko wskazówki. Jak na tego producenta, to zmiana ta nie jest tak niebagatelna, jak się może wydawać.
Endeavour Small Seconds Diamond-Set
Jak pewnie łatwo się domyślić, w tym przypadku zdecydowano się ozdobić pierścień lunety przy pomocy kamieni szlachetnych. Do tego celu wykorzystano 76 diamentów o szlifie brylantowym. Jest to próba otworzenia się manufaktury H. Moser & Cie. na damską część klienteli.
Kategorie: H. Moser & Cie, ZEGARKI
Ta firma wytwarza naprawdę piękne zegarki. Niestety ceny (jak dla mnie) całkowicie kosmiczne. Cóż. Ręczna robota, złoto lub platyna lub pallad. Do tego czasem tourbillon lub/i „wieczny datownik” i skóra krokodyla na pasek zamiast jej imitacji… To musi kosztować.