Jako że prezentowaliśmy już kilka wariantów modelu Corsair, to pozwalamy sobie odesłać wszystkich zainteresowanych do materiałów, które szczegółowo opisują ten model – także w odniesieniu do parametrów technicznych:

• Biatec Corsair CS01F – mini recenzja

• Biatec Corsair 01 – recenzja

• Biatec Corsair 05 – galeria

Tym razem trafił do nas jednak model bardzo ciekawy kolorystycznie. Biały cyferblat zestawiono z nakładanymi indeksami godzinowymi oraz wskazówkami w kolorze niebieskim. Zestawienie pojawia się systematycznie w projektach wielu firm, jednak nie w zestawieniu z dopasowanym kolorystycznie skórzanym paskiem. Jest to koncepcja tym rzadsza, że dotyczy ona zegarka typu „pilot”, które kojarzone są ze swym dokładnym przeciwieństwem tj. czasomierzami wyposażonymi w czarny cyferblat.

Podobnie jak w regularnie oferowanym wariancie, tak i tutaj zamontowano mechanizm Sellita SW200-1 wyposażony w automatyczny naciąg sprężyny.

W opisywanym czasomierzu utrzymano bardzo dobrą jakość wykonania wszystkich elementów. Nawet oglądając poszczególny elementy za pośrednictwem dedykowanego obiektywu macro dysponującego dużą skalą odwzorowania, nie udało się nam doszukać niedoróbek lub pyłków. To bardzo dobrze świadczy o dbałości o detale – nawet w skali, która nie będzie dostrzegalna w codziennym użytkowaniu.

Podsumowanie:

Podobnie jak w przypadku innych wariantów modelu Corsair uważamy, że w cenie 1590 Euro jest to jedna z najciekawszych propozycji zegarka typu „pilot”. Bardzo dobra jakość wykonania idąca w parze z nieszablonową kolorystyką sprawia, że zegarek zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencyjnych produktów.

Podziękowania dla firmy Biatec za dostarczenie zegarka do recenzji.